Każdy powinien mieć w domu apteczkę, w której przechowuje się leki pierwszej potrzeby, a także materiały opatrunkowe i środki służące do dezynfekcji ran. Oczywiście nie musi ona przybierać jakiejś określonej formy — może to być szafka z lekami, która jest trudno dostępna dla najmłodszych członków rodziny. Ważne jest, by apteczka zawierała wszystko to, co może przydać się w nagłych sytuacjach. Sprawdź, z czego składa się przeciętna domowa apteczka!
ABC domowej apteczki
Apteczkę na użytek domowy warto zaopatrzyć w tabletki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Każdemu może przytrafić się ból zęba czy gorączka, więc posiadanie takich środków jest po prostu niezbędne. Trzeba brać pod uwagę możliwość wystąpienia zatruć pokarmowych, dlatego trzeba kupić środki na żołądek, przeciwko biegunce, a także elektrolity, które trzeba uzupełnić na przykład po przebyciu grypy jelitowej czy po ustaniu wymiotów. Dobrze jest mieć środki kojące nerwy — nowoczesny styl życia i aktualna sytuacja na świecie, a także problemy życia codziennego bardzo często mogą prowadzić do poddenerwowania czy uczucia niepokoju. Coraz częściej pojawiają się alergie, dlatego warto mieć pod ręką podstawowe środki minimalizujące działanie alergenów. Podstawowe produkty do apteczki to również środki opatrunkowe (plastry w różnym rozmiarze, bandaże, gazy, woda utleniona).
Domowa apteczka powinna być sprawdzana co jakiś czas pod kątem daty ważności produktów. Trzeba ją też na bieżąco uzupełniać, gdyż w sytuacjach nagłych brak podstawowych leków oznacza problem. Każdy domownik powinien wiedzieć, gdzie znajduje się apteczka, by w razie potrzeby mógł z niej skorzystać. Nie dotyczy to oczywiście dzieci, które w ogóle nie mogą mieć dostępu do takiej apteczki.
Czego nie kupować do domowej apteczki?
Nie warto robić nadmiernych zapasów do apteczki, gdyż produkty lecznicze mają swoje terminy ważności, a po ich upływie takich środków nie powinno się stosować. Nie ma sensu kupować też czegoś, co akurat jest na wyprzedaży, a prawdopodobieństwo stosowania preparatu jest znikome. Kupowanie leków po niższej cenie, za to w wyjątkowo krótkim terminem ważności ma jedynie sens, gdy faktycznie taki lek czy suplement będzie wykorzystywany. Jeśli nie, trzeba dać szansę na zakup innym ludziom, którzy być może będą potrzebowali produktów w obniżonych cenach.
Sięganie do apteczki czy wizyta u lekarza?
Ludzie starają się niektóre schorzenia leczyć samodzielnie. O ile grypę można było łatwo rozpoznać, to w momencie pojawienia się COVID-19, sprawa przestałą być już tak oczywista. Dowodzi to temu, że niektóre powszechnie znane i niezagrażające ludzkiemu życiu choroby mogą być mylone z innymi poważnymi schorzeniami. Jeśli przeziębienie czy grypa nie mijają po kilku dniach, nie ma sensu, by dalej leczyć się samodzielnie za pomocą posiadanych środków. Warto wówczas wybrać się do lekarza, który albo od razu postawi diagnozę i rozpocznie leczenie, albo zleci badania lub skieruje do lekarza specjalisty. Nie ma co lekceważyć swojego zdrowia, gdyż traktowane z przymrużeniem oka stany ostre mogą przemienić się w stany przewlekłe, co może wywołać konieczność długotrwałego leczenia.
