Znacznie łatwiej utrzymać zajmowane stanowisko, niż je wywalczyć – w dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej pisze namysłowianin i doktor nauk prawnych, Paweł Kuczma.
Bezpośrednią inspiracją napisania artykułu przez Pawła Kuczmę była zapowiedź złożenia przez Klub Poselski PiS projektu ustawy zakazującej sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta przez więcej niż dwie kadencje. Namysłowianin przytomnie zauważa, że refleksja nad zmianami w ustawach samorządowych oraz ordynacjach wyborczych najintensywniej przebiega w gorącym okresie przedwyborczym, co jest naturalne. Jednak rozwija swoje rozważania nad przyczynami i skutkami ewentualnego wprowadzenia takiej zmiany.
W 2002 roku powoływany dotychczas przez radę gminy organ wykonawczy, tj. zarząd gminy, został zastąpiony wybieranym w wyborach powszechnych organem jednoosobowym – wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta). Organ taki zyskał szerokie uprawnienia administracyjno- i cywilnoprawne. Jednocześnie rada gminy utraciła mozliwość nie tylko powoływania, ale także odwoływania wójta, burmistrza, prezydenta miasta. W obecnej sytuacji jest on praktycznie nieusuwalny.
- Mimo pełnego demokratyzmu procedury wyborczej okazuje się, że nawet poważne zastrzeżenia mieszkańców wspólnoty zgłaszane wobec urzędujących włodarzy nie pozbawiają ich szans na reelekcję - pisze Paweł Kuczma. Skąd to się bierze? - W swoich okręgach wójtowie są znani i popularni. W reelekcji pomagają im dotychczasowe działania na rzecz lokalnej społeczności, którymi nie mogą się podczas kampanii pochwalić kontrkandydaci (...) O sukcesach władz wyborcy dowiadują się z lokalnej prasy redagowanej przez samorządy, eksponującej wyłącznie ich zasługi, co w połączeniu z brakiem prasy opozycyjnej (lub jej słabością) tworzy cukierkowy obraz samorządowej polityki - odpowiada autor. Według doktora Kuczmy istotną przyczyną zmiany na stanowisku wójta, czy burmistrza jest obawa urzędników i ich rodzin przed zmianą, która mogłaby wpłynąć na utratę przez nich pracy.
Autor kończy opowiadając się za pozbawieniem wójta czy burmistrza pełniącego swój urząd przez dwie kolejne kadencje prawa wybieralności na zajmowane dotychczas stanowisko podczas kolejnych wyborów. Po przerwie mogliby ponownie ubiegać sie o urząd. - Konieczność zachowania przerwy mogłaby zapobiegać utracie przez wójtów kontaktu z rzeczywistością i przywróciłaby ich na łono lokalnej społeczności z jej problemami - argumentuje.
Całość artykułu pt. Wójt i burmistrz tylko przez dwie kadencje? autorstwa doktora Pawła Kuczmy w dzisiejszej Rzeczpospolitej (żółte strony) lub pod >>tym linkiem<<.
Radca prawny dr Paweł Kuczma prowadzi Kancelarię radcy Prawnego w Namysłowie - www.kancelaria-kuczma.pl