Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

Z szuflady emerytowanego polonisty...

Tekst zwykłego sprawozdania z Wojewódzkiej Inauguracji Roku Szkolnego 2001/2002 czekał ponad 8 lat na możliwość publikacji. W 2001 roku zabrakło miejsca w Biuletynie Informacyjny Starostwa na tak obszerny "artykulik". Pani Red. Nacz. samorządowej gazety, Jadzia Czarnecka, opublikowała swój ascetyczny tekścik o Liceum, bo ważniejsze były inne "powiatowe sprawy". Minęło lat 8 i problemy z informacją o Liceum się nie zmieniły. Inne... Inni...Ktoś...Coś - ważniejsze, ważniejsi, ważniejszy, w a ż n i e j s z e... niż I[kgl.] LO Namysłów.

Dwa lata temu odstąpiłem sądownie tytuł swojego pierwszego prywatnego periodyku - "Gazeta Namysłowska" - samorządowi, sądząc że pod kierownictwem Sylwestra Zabielnego, znajdzie w gazecie miejsce i na moje teksty o mieście historii, szkole. Szybko okazało się, że przy tak skonfigurowanej formule public relations [Nowej]Gazety Namysłowskiej nie było miejsca ani dla Sylwka Zabielnego, ani na moją wypowiedź o historii lub szkole...

(NA DZIEŃ NAUCZYCIELA POSTANOWIŁEM ZROBIĆ SOBIE PREZENT I SZKOLE:

 

KOLEŻANKOM, KOLEGOM, PRACOWNIKOM   I [kgl .] LO ... S T O   L A T!)

 

 

WOJEWÓDZKA INAUGURACJA ROKU SZKOLNEGO 2001/2002  W  LICEUM W NAMYSŁOWIE

 
    Siedmiu parlamentarzystów, wojewoda i dwóch wicewojewodów, pięciu starostów, kurator, wicemarszałek sejmiku, rektor uczelni, szef sztabu wojewódzkiego,  komendant ZHP, znamienici absolwenci – tak wiele osobistości Opolszczyzny  widuje się w Namysłowie rzadko. Nieczęsto też nauczyciele namysłowscy nagradzani są prestiżową Nagrodą Kuratora.
3 września kierujący oświatą opolską Sławomir Kłosowski wręczył to zaszczytne wyróżnienie trzem pedagogom - dyrektorowi Janowi Sozańskiemu, dyrektorce Zespołu Szkół Specjalnych, Krystynie Cat-Marczinskiej i nauczycielce ZS-RCKU, pani Teresie Burakowskiej.
     Liceum w Namysłowie rozpoczęło przygotowania do Inauguracji już  w czerwcu.  W ostatnim tygodniu przed wakacjami malowano klasy, meble, upiększano zapomniane niekiedy gabloty i wnęki. Dla wielu nauczycieli i uczniów wakacje skończyły się 20. sierpnia, bo od tego dnia dyrekcja ogłosiła pełną gotowość szkolną. Prawie całe lato dyżurowali pracownicy administracji. Efekty tych prac widać gołym okiem, bo po wymianie wszystkich okien sale lekcyjne i korytarze stały się swojskie i przytulne, a niekiedy i piękne.
     Część oficjalna Wojewódzkiej Inauguracji miała miejsce w sali widowiskowej NOK-u.  W  przemówieniach akcent padał na wprowadzaną w życie reformę szkolnictwa i nowy system egzaminów zewnętrznych. Nie zabrakło jednak serdecznych i szczerych życzeń dla nauczycieli, pracowników administracji oświatowej, rodziców i wreszcie dla najważniejszych tego dnia uczniów.                   
       Ciekawym zwornikiem, łączącym część oficjalną i artystyczną, był błyskotliwy i dowcipnie spuentowany wykład profesora Stanisława Gajdy (absolwenta Liceum w Namysłowie) na temat siedmiu współczesnych cudów świata. W subiektywnym i profesjonalnym ujęciu filologa stał się on peanem na cześć jednego cudu – języka.  Profesor Gajda  wygłosił również  zmuszające do refleksji i mocnych postanowień przestrogi dla degradującej się językowo Polski :

Coworkingowa przestrzeń w mieście
Klub Biznesu Biznes.Space

Niepokoi ubożenie języka jednostek, całych grup społecznych, co je degraduje, ogranicza szanse życiowe i wpływa negatywnie na rozwój kultury w całej naszej cywilizacji. Potrzebna jest zatem ekologiczna polityka językowa - czyli świadome ingerowanie w nasze życie językowe. Rok 2001 został ogłoszony przez Unię „Europejskim Rokiem Języków”. Wynika to z przekonania, że społeczność, organizacja, stowarzyszenie, samorząd, państwo – i każdy człowiek ma obowiązek dbać o swoje narzędzie kulturowe, bo jest ono przecież najważniejszą materią ludzkiej inteligencji.                                                                                                                                                    

W części artystycznej o najważniejszych w życiu każdego czło-wieka wartościach śpiewali i mówili licealiści. „Gdzie nas powiedzie zygzakowaty życia sznur ?” – to motto zaczerpnięte z twórczości Edwarda Stachury patronowało dojrzałym artystycznie i duchowo młodym, przygotowanym przez mgr Jolantę Wilczyńską. Piękny akompaniament i śpiew  wieńczył  pierwszą część uroczystości.
     Potem licznie przybyli na Inaugurację Goście byli przyjmowani poczęstunkiem i obiadem już przy Mickiewicza. Po uczcie duchowej, towarzyskich rozmowach przy szwedzkich stołach  i kawiarnianych ławach przyszedł czas na solidny obiad i wszyscy zaproszeni  spotkali się  przy suto i gustownie zastawionym stole. Kto nie próbował mięs i klusek przygotowanych w szkolnej kuchni, ma czego żałować, bo wszystko tego dnia było w Namysłowie bardzo dobre.
- Myślę, że tego dnia zyskaliśmy sobie przychylność wielu gości i będzie to owocowało w  przyszłości choćby pomocą przy remontowaniu tak prozaicznych, a przecież w życiu niezbędnych,  szkolnych toalet. Społeczności Liceum przydało się to święto, bo szkolne kąty wysprzątane na wojewódzką uroczystość pachną i lśnią jeszcze i dziś. Proszę nam wierzyć, że dla tych kilku godzin warto było pracować wiele dni - tak myśli dyrektor, zaangażowani nauczyciele, pracownicy, wszyscy, którzy chcą zrobić coś dla swojej szkoły, miasta i Opolszczyzny.

     
WAŻNE SŁOWA

Wojewoda Adam Pęzioł : „W wychowaniu nowego pokolenia jest sens budowania ładu społecznego, dobra publicznego, jest sens budowania tego wszystkiego, co służy dziedzictwu zbiorowemu.”
Kurator Sławomir Kłosowski : „Ta Wojewódzka Inauguracja Roku Szkolnego 2001/ 2002 (...) odbywa się nieprzypadkowo  w Namysłowie. To właśnie powiat namysłowski – jako jeden z pierwszych powiatów na Opolszczyźnie – przygotował dobrze przemyślaną i przygotowaną  mapę szkolnictwa ponadgimnazjalnego. To ten samorząd jest w swoim działaniu w pełni profesjonalny, z którym Kurator Oświaty, władze oświatowe, mogą rozmawiać profesjonalnym oświatowym językiem. Za to Panu Staroście, służbom oświatowym Starostwa serdecznie dziękuję.”
Starosta Adam Maciąg : Jaka ma być szkoła XXI wieku ? Nowoczesna i skuteczna, taka, która zapewni absolwentom wszechstronna wiedzę, pozwoli im radzić sobie w stale zmie-niającym się świecie. Ma dawać praktyczne umiejętności i przy-gotowanie do samodzielnego życia, aby uczeń, opuściwszy jej mury, osiągnął życiowy, społeczny i zawodowy sukces.
Burmistrz Krzysztof  Kuchczyński  :  „Starsi uczniowie zadają sobie pytania : Jaka będzie ta nowa szkoła ? Czy będziemy się uczyli tylko pod egzamin ? Czy może silniejszy akcent położy się na kształcenie przydatnych w życiu konkretnych umiejętno-ści i postaw ?
Kształcenie to jednak skomplikowany i długofalowy proces. Dlatego też odpowiedź na pytanie, czy wprowadzane  w szkolnictwie zmiany okażą się dobre, przyjdzie dopiero po latach, gdy z Jasia wyrośnie Pan Jan.”  
Dyrektor Jan Sozański : „Powierzenie nam organizacji Imprezy tej rangi traktujemy jako szczególne wyróżnienie Naszej Szkoły, Powiatu Namysłowskiego, Miasta Namysłowa, Wszystkich Placówek Oświatowych działających na naszym terenie.[...]
W imieniu nagrodzonych chciałem serdecznie podziękować Panu Kuratorowi i przy okazji podzielić się refleksją. Każda nagroda cieszy, ale jednocześnie zobowiązuje . W przypadku nagrody dla dyrektora jest to taka nagroda zbiorowa, dlatego też wszystkim nauczycielom i pracownikom Szkoły pragnę podziękować za ich zbiorowy trud. Dziękuję bardzo”.  

NAJWAŻNIEJSZE LICZBY

3 – tylu nauczycieli ziemi namysłowskiej wyróżniono prestiżową Nagrodą Kuratora.  
7 –  tylu parlamentarzystów Opolszczyzny doliczyliśmy się 3 września 2001  w sali widowiskowej NOK.
9 – to liczba  absolwentów naszego Liceum (doktorów i profesorów), którzy przyjęli zaproszenie na Wojewódzką Inaugurację Roku Szkolnego 2001/2002 w Namysłowie i zostali wywołani przed proscenium sali widowiskowej NOK – by stać się dla obecnych tu uczniów  żywym dowodem na to, że tak ciekawa, a nawet wyśmienita, może być ich przyszła droga życia.        
10 – tyle  poetyckich  piosenek zaśpiewali podczas części artystycznej licealiści.
12 – tyle kilogramów ważyła Księga Dziesięciolecia Niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej, podarowana przez wojewodę Adama Pęzioła Bibliotece Liceum w Namysłowie.  
580- tyle śląskich klusek ulepiła na obiad pani Halina Gańczak, pracownica administracji Liceum, a niegdyś szefowa szkolnej kuchni.
600 – tyle złotych kosztowało przygotowanie obiadu dla  160 osób. Gościom podano schabowe, rolady, kotleciki, kurze udka, zrazy zwijane de vollaille z żółtym serem i śliwkami,  kluski śląskie, cztery rodzaje surówki,  wytrawne białe wino, piwo, a na deser lody. Ten cud gastronomiczno-ekonomiczny zasponsorowała jednak Ferma "Zalesie".
 

Dodanych komentarzy: 33

Dla Was, Kochani, szykuję specjalny prezent. Zbyt dobrze wczoraj się bawiłem i nie mogłem dziś nad ranem dokończyć aż dwóch artykułów. Jeden z tekstów jest dedykowany Wam, Drodzy, mam nadzieję, Przyjaciele, wszak ja też emeryt - tylko specjalnej kategorii i troski.

Namysłowianie, porównajcie sobie relacje entedy' iego 2001 roku z wojewódzkiej inauguracji ze sprawozdaniem Mariusz Jabłońskiego z nowej Gazety Namysłowskiej - magazynu samorządowego - z wrześniowej wojewódzkiej inauguracji w "Mechaniku". Prymitywna komunistyczno-propagandowa "public relations". Jedna partia, jeden wódz - z tą różnicą, że sojuszniczka nie jest zielona(ZSL), ale czerwona - wicestarosta po lewicy starosty. Czytaj rytualne zdjęcia. Kolorowy hołd niepruski na pierwszej stronie gazety. Czy naprawdę trzeba było podlizywać się, redaktorze nGN, publikując ujęcie w takim momencie. Starosta wyszedł na fotce jak maleńki dziadek Piłsudski na rok przed śmiercią. Sztandar go nieomal nie obalił. Wielki dyrektor klęczy jak przed Podniesieniem w czasie Mszy św. Miał przecież całować narodową biel i czerwień... Trzeba nauczyć się fotografować - tryb wieloklatkowy włączyć!

Dobrze ugryzłeś Niezarejestrowany Anonimie. Troche to wstyd kryć się za maską anonima, ale rady nima. Wodzowie są mściwi, oj i pamiętliwi.
Kiedy świecili sztandar Monika przebywała w gabinecie kosmetycznym - w godzinach pracy? Bywa itak, że wielka przyjemność można połączyc z pozytecznym.
Objetośc tekstu darmowej(???) reklamy nowootwrtego gabinetu kosmetycznego wieksza niż sprawozdanie z najwazniejszej wojewódzkiej, powiatowo-gminnej urioczystości - wręczenie sztandaru ZSM i nadanie jej imienia Bohaterów Wrzesnia 1939 r. Kto jeszcze procz pani red. Moniki otrzymał darmowy karnet do Day Spa?
Kto kreci jescze, a potem jeszcze lize, swoje lody za nazsze pieniądze? Gazeta Namyslowska wydawana jest za pieniadze podatnikow, czyli za moje Twoje, Nasze pieniądze!!!

Proszę poprawić błędy. Tu aż sie od nich roi :/

Jeśli mówimy o odwadze, to warto byłoby to poprzeć czynem i opatrzyć komentarz podpisem? Może warto byłoby się zalogować? Kilka sekund roboty, a komentarze będą czytelniejsze.

Instynkt samozachowawczy podpowiada, że trzeba dziś na nowo zejść po podziemia. Z wolnością słowa i poglądów w Namysłowie jest gorzej niż za komuny. Powiesz prawdę, zdechniesz, bo "szczekający pies musi być zaj..."

Czy Red. Nacz., masz legitymację prasową? Czy chroni Cię imunitet prasowy? Jaki jest Twój status prawny? Ja imunitet prasowy mam, bo nikt nie odebrał mi jeszcze - i mam nadzieję nie odbierze - legitymacji prasowej GZN.  Czytałem regulami blogosfery i dowiedziałem sie, że w każdej chwili możesz opublikować numer IP blogujacego, który stanie przed sądem jak zwykły obywatel.  Jako Red. Nacz. nie zapewniasz więc Twojemu użytkownikowi żadnego bezpieczeństwa prawnego? Czy nie jest to sprzeczne z duchem prawa prasowego? No to może będą pisać prawdę dopiero z kafejki internetowej?

Portal jest wpisany do rejestru dzienników i czasopism pod nr Rej. Pr. 584. Ten sam dokument stanowi o mojej funkcji redaktora naczelnego portalu. Pełniąc tę funkcję mam prawo, wg prawa prasowego, wystawiania legitymacji prasowych osobom reprezentującym redakcję. Tym samym biorę na siebie odpowiedzialność za działalność takiego pracownika. Prasówka jednak nie daje immunitetu. Jest bardziej potwierdzeniem pracy osoby, na którą jest wystawiona, dla konkretnej redakcji. Jestem świadom swojej odpowiedzialności za treści zamieszczane na portalu.

Blogosfera (nazwana przez nas eNklawą) to inna bajka. Ma charakter autonomiczny, by zapewnić swobodę wypowiedzi autorów blogów. Regulamin stanowi, że autorzy Ci odpowiadają także za treści przez siebie publikowane. Wynika to stąd, że nie jesteśmy w stanie (przy wciąż poszerzającej się Blogosferze) weryfikować tych treści pod względem zgodności z prawem (jako treści rozumiemy tekst, zdjęcia, grafiki itp.)

Jako blogujący musisz mieć, Entedy, świadomość, że odpowiadasz przed prawem. Dobrą ilustracją jest tu ostatni casus słynnej "anonimowej" blogerki Kataryny. W sytuacji złamania prawa prokuratura może od nas zażądać danych osoby, która je złamała. Jeśli jednak wszystko jest zgodne z prawem, to nie ma obaw - danych nie udostępniamy. Cytat z regulaminu:

Wydawca portalu Namysowianie.pl nie przekazuje, nie sprzedaje i nie użycza zgromadzonych danych użytkowników Forum Namyslowianie.pl innym osobom lub instytucjom, chyba że dzieje się to za wyraźną zgodą lub na życzenie użytkownika, którego dane dotyczą lub też na żądanie uprawnionych organów państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań.

 

 

 

 

Moja propozycja używania nicków miała na celu sprawienie, by komentarze były czytelniejsze dla odbiorcy.

Czy mógłbyś dać, "RedNacz", komentarz prawny do tego niejasnego do końca dla mnie zapisu:

Wydawca portalu Namysowianie.pl nie przekazuje, nie sprzedaje i nie użycza zgromadzonych danych użytkowników Forum Namyslowianie.pl innym osobom lub instytucjom, chyba że dzieje się to za wyraźną zgodą lub na życzenie użytkownika, którego dane dotyczą...

Pani Monika to chyba jednak robiła zdjęcia Panu Staroście podczas wręczenia sztandaru, więc była w pracy z urzędu. Tekst z GN - Magazyn Samorzadowy roznoszony po domach nr 7/2009, "Dzięki wsparciu z zewnątrz", s. 11, jest jednak kryptoreklamą. Urzędowe miesza się z biznesem bez dystansu, a to poniżej europejskich standardów.  Kryptoleklamę sprytnie uprawial niedyś Wańkowicz, ale robił to z wielką klasą i był nie do rozszyfrowania. Fotografia na I stronie Gazety Namysłowskiej, dostarczona do domów w październiku, fatalna, kompletny brak propagandowego profesjonalizmu. Tego trzeba się uczyć. Tu nie wystarczy talent  i kolor.

Fotografujący tę "scenkę rodzajową" uwiecznił również swój cień. Bynajmniej nie jest on kobiecy ;-)

RedNacz, idę o zakład - butelka (duże martini), że to Pani redaktor Monika fociła sztandarową scenkę ze Starostą. Pan redaktor M. Jabłoński znajdował sie między projektorem a ekranem - japoński teatr aktora-fotografa - jednak drugiego cienia. A ujęcie ma ciekawą kulisową perspektywę, ale z przepaloną bielą  koszuli uczennicy ze sztandarowego pocztu.

Ja twierdzę, że można. Zobaczcie, namysłowianie, fotografię drugiego sztandarowego pocztu - tym razem policji (strona 12 ostatniej - nowej jednak Gazety Namysłowskiej - art. Święto policji w Namysłowie). Orzeł na mównicy przecięty na pół.  Brak zmysłu estetycznego czy wrażliwości patriotycznej? Wystarczyło przecież przesunąć kadr w lewo. Byłaby kapitalna głębia i symbolika dwóch państwowych orłów - na sztandarze i na mównicy. Zdaje się, że tam przemawia ktoś ważny. Nie można chyba przemawiającego komendanta wyrzucać na brzeg kadru. Poczet sztandarowy namysłowskiej policji dziwny - mały policjant - duży z małym brzuszkiem chorąży - średni przyboczny - źle dobrany. Pięknie i regulaminowo prezentuje sie tylko jeden policjant - szczupły, przystojny komisarz(?) po lewej stronie pocztu. Pierwszy przyboczny nieregulaminowo rozsuwa kciuk. Czepiam się, bo na musztrze z PO ganię za to, jako prucznik WP,  moich uczniów, a także sam dobieram chorążych szkolnego pocztu i jego przyboczne.

Sztandar policji ma poza tym jeszcze pięć powiatowych różyczek - nawiązuje ewidentnie do dawnego herbu pruskiego powiatu, łączy się  z  rządzeniem na ziemi namysłowskiej Hencklów-Donnersmarcków - tych z Gręboszowa, Świerklańca i Tarnowskich Gór. A tak a propos, czy godło powiatu nie mogłoby nawiazywać do herbu księstwa namysłowskiego? Ludzie mówią, że powiatowa różyczka  na nowym herbie powiatu jest jedna, ale zielona z czerwonymi blikami, bo rządzi nami zielony PSL i mniej ważne SLD. Ile w tym prawdy? Godło księcia namysłowskiego i jego chorągiew przecież istnieją. Dlaczego nie nawiazujemy do tej tradycji?

To jest jednak fotka Pani Moniki...

RedNacz, idę o zakład - butelka (duże martini), że to Pani redaktor Monika fociła sztandarową scenkę ze Starostą. Pan redaktor M. Jabłoński znajdował sie między projektorem a ekranem

 

 

 

 

Zwracam honor Entedy. Przyjrzałem się raz jeszcze fotografi. BYłem świadkiem jej powstawania i pamiętam, że rzecznik M.J. fotografował stojąc na środku sceny (dzięki temu zasłaniając "hołd" oszczędził jego widoku zgromadzonej publiczności). Zdjęcie na pierwszej stronie broszury samorządowej ujmuje scenkę nieco z boku.

568 wejść - nieźle jak na artykuł o I LO Namysłów zamieszczony w sieci od 12 dni. Pobiłem najlepszego felietonistę Namysłowa - Darka Karbowiaka. Jego Materiał do konspektu WOS miał 564 wejść przez 20 dni. Ludzie nas czytają, kiedy zaiskrzy ktoś postami i nawiąże się dialog autora z czytelnikiem. Te liczby sprawiają, że stajemy sie opiniotwórczym medium. Nic o Nas bez Nas!

P>S>1  A jednak nie miałem racji. Jest tekst na "eNklawie" majacy jeszcze więcej wejść. To również tekst o I LO Namysłów - Spektakle edukacyjne "Aniakuki" - 570 kliknięć.

P>S> 2 Jest już jednak rekord 572 wejścia!

P>S> 3  KTO NAS CZYTA?

- CZYTA  NAS  LICEALNA    I   NAMYSŁOWSKA  ELITA!

Zwracam uwagę, że jeden z wpisów Webmastera ma 2027 odsłon. To jest dopiero wyzwanie! ;-)

Same odsłony - kliknięcia nic nie znaczą, sam wchodzę nieraz po kilka do kilkanaście razy dziennie na ten sam post sprawdzając czy jest coś nowego w komentarzach bloga. Jak byłoby 2027 unikalnych użytkowników to byłby sukces, a to tylko kliknięcia. Pozdrawiam

To są jednak - może ostrożniej chyba - nazwani przez Ciebie tzw. "unikalni uzytkownicy". Kiedy ja wchodzę sam po kilkanaście razy na swoje teksty - to licznik nie działa. Zapytajmy jednak o to RedNacz lub Webmastera.

W twoim przypadku i wielu innych użytkowników, tak właśnie to działa. Natomiast jeśli ja wchodzę i znam kilku użytkowników którzy, postępują jak ja : przez serwer proxy lub używając trybu incognito w przeglądarce (kasowanie plików cookie po wyjściu z przeglądarki). Po ponownym wejściu na stronę rozpoznany jestem jako nowy użytkownik i nabija się licznik. I wcale nie zazdroszczę jak napisałeś, tylko naświetlam fakt, że statystyki nie świadczą o faktycznej oglądalności. A sam portal cenię za fascynujące treści i dlatego jestem tu częstym gościem (tylko wchodzącym inaczej).

Anonim-Niezazdrośnik ma w większości rację, dlatego mój komentarz był napisany z lekkim przymrużeniem oka. Jednak liczba unikalnych użytkowników odwiedzających poszczególne wpisy potwierdza popularność wpisów z TOP-listy Entedy'ego. Wyniki są zbliżone.

Prawdą jest, że 100% adekwatne statystyki odwiedzalności stron internetowych są w swerze marzeń każdego webmastera.

Metody zachowania anonimowości w sieci - między innymi takie jak te stosowane przez naszego Anonimowego rozmówcę - uniemożliwiają stwożenie 100% adekwatnych statystyk.

Różne skrypty statystyk różnie zliczają odsłony stron - jedne za podstawę mają pliki cookies, inne ip odwiedzającego a wiele uwzględnia oba te czynniki. Pliki cookies można w przeglądarce usuwać, ip wielu z nas ma zmienne. :(

Dośc przypomnieć, że domeną statystyki jest prawdopodobieństwo. 

Nie wszyscy usuwają cookies, nie wszyscy mają zmienne ip (a jak jest zmienne, to zazwyczaj w rytmie 24h).

Zatem odsłony wpisów na Portalu - tak jak i na innych stronach internetowych - należy traktować raczej jako wyraz tendencji i uśredniony wyraz popularnosći i poczytnosci.

875 wejść na bloga z wielogłosowym artykułem oraz ciekawymi dyskusyjnymi postami namysłowian - tyle mniej wiecej sprzedawałem w najlepszych czasach egzemplarzy  prywatnej gazety - Gazety Namysłowskiej. Działo się to tuż po wyborczej rewolucji z czerwca 1989 r. Czyżby naród namysłowski przebudził się z chocholego snu?

Chcemy być sobą!  Chcemy być sobą!!  Jeszcze!!!  Chcemy być sobą!!!+... Wreszcie!!!+!!!+...

Dlaczego po zalogowaniu się do portalu nie mam możliwości dodawania komentarzy i odpowiadania na posty (przycisk odpowiedz nie jest widoczny) ?

Dlaczego po zalogowaniu się do portalu nie mam możliwości dodawania komentarzy i odpowiadania na posty (przycisk odpowiedz nie jest widoczny) ?

 

 

 

Proszę o kontakt za pośrednictwem poczty i o podanie nazwy (nicka) profilu. Bez tego ciężko ustalić, w czym tkwi problem.

Możliwe, że tu tkwi przyczyna:
Proszę aplikować o rangę "Namysłowianin" w edycji swojego profilu.

Zainteresowała mnie kwestia statystyk poruszana w kilku postach i w związku z powyższym, mam pytanie do admina - jakimi statystykami posługuje się portal ?

Czekając na odpowiedź admina zwracam tylko uwagę na to, że dyskusje w tym wątku odbiegły tematycznie mocno od treści, do której się odnoszą. Pytania i sugestie odnośnie portalu mają swoje miejsce na forum własciwym [forum -> forum i portal].

1175 wejść to rekord "eNklawy". Wnioski dla piszących - namysłowianie tęsknią za racjonalistycznym i oświeceniowym krytycyzmem wobec władzy. Cenią sobie mówienie wprost, prosto z mostu, mówienie o świecie nigdzie nie przedstawionym. Oczekują wieloglosowości w "Gazecie Namysłowskiej". Ona jest przecież nie tylko gazetą starosty, wicestarosty oraz burmistrza, ale gazetą wszystkich radnych i opcji politycznych - gazetą wszystkich namysłowian. To dobro wspólne - bonum comunum - zawłaszczone przez farmersko i wodzowsko zarządzany powiat,  a pośrednio i gminę. Piszę pośrednio, bo burmistrz Krzysztof Kuchczyński zawsze był otwartym człowiekiem, ale jednak nie współtworzy otwartej gazety. Oczekujemy, że łamy "Gazety Namysłowskiej" zostaną oddane również radnym, miedzy innymi opozycyjnemu PiS-owi.

Ten artykuł stał się wg mnie plebiscytem. Część z Was klikała podwójnie. Dziękuję Wam za to poświęcenie swego czasu i energii. Dojrzewamy powolutku do odrodzenia się lokalnej demokracji i odbudowania społeczeństwa obywatelskiego. Nic o Nas bez Nas.