Ile zarabiają szefowie powiatu i gmin namysłowskich? Nowa Trybuna Opolska postanowiła zajrzeć do kieszeni naszych włodarzy. Z opublikowanego zestawienia wynika, że największą pensję otrzymuje burmistrz Namysłowa, a najmniej zarabia wójt Pokoju. Są również samorządowcy, którzy odmówili przyjęcia podwyżek, które proponowali im przewodniczący gmin. Tak uczyniła Barbara Zając, wójt Pokoju, która stwierdziła że jej obecna pensja w zupełności wystarcza dla szefa niewielkiej gminy. Podwyżki nie przyjął także wójt Wilkowa, uzasadniając to tym, że jego zarobki są już i tak wystarczająco duże.
Obiekcji takich nie miał natomiast starosta namysłowski Michał Ilnicki. Zaproponowaną przez Radę Powiatu podwyżkę skwapliwie przyjął. Dzięki temu otrzymuje od czerwca o 1004 zł brutto więcej. O 430 zł brutto wzrosły od grudnia 2008 roku również zarobki Andrzejowi Gosławskiemu, wójtowi Świerczowa. Usprawiedliwieniem w tym przypadku jest tzw. korekta wynagrodzenia. Radni po prostu wyrównali dodatek funkcyny wójta do poziomu, jaki jest w sąsiednich miejscowościach.
A ile zarabiają obecnie nasi samorządowcy? Poniżej publikujemy zestawienie:
- Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa - 11 987 zł brutto (bez zmian)
- Michał Ilnicki, starosta namysłowski - 11 244 zł brutto (+ 1004 zł brutto)
- Zygmunt Szulakowski, wójt Wilkowa - 8 850 zł brutto (bez zmian)
- Zenon Kotarski, wójt Domaszowic - 8 420 zł brutto (bez zmian)
- Andrzej Gosławski, wójt Świerczowa - 8 400 zł brutto (+ 430 zł brutto)
- Barbara Zając, wójt Pokoju - 7 965 zł brutto (bez zmian)
Rząd się sam wyżywi - w czasie stanu wojennego twierdził jego rzecznik Jerzy Urban. W dobie kryzysu o naszych włodarzy również możemy być spokojni.