Kolejna afera z udziałem namysłowskich notabli. Tym razem nasza namysłowska wojna na górze sięgneła obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Dzień wcześniej marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta na konferencji prasowej ogłosił, że rezygnuje z wręczania medali byłym działaczom namysłowskiego Komitetu Obywatelskiego Solidarność - informuje Nowa Trybuna Opolska. Chodzi o 10 osób, w tym Adam Maciąg były starosta namysłowski i główny oponent obecnych władz Namysłowa.
Wcześniej starosta Michał Ilnicki poparty przez burmistrza Krzysztofa Kuchczyńskiego sugerował, że jeśli dojdzie do odznaczenia Maciąga i jego kolegów podczas wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego, to demonstracyjnie opuści salę. Obaj twierdzili, że nie można mieszać polityki do szkolnych uroczystości.
Według marszałka, władze Namysłowa i powiatu próbowały ze sprawy zrobić akcję polityczną. Jednak by uniknąć skandalu zapowiedział, że medale wręczy przy innej okazji. Odznaczenia upamiętniają 20. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 roku.