Mija połowa kadencji obecnego parlamentu. Nowa trybuna Opolska na swych stronach internetowych podjęła się niezbyt ciężkiego zadania - oceny opolskich parlamentarzystów. Jak zauważa gazeta: Są wśród nich gaduły i milczki, salonowe lwy i szare myszki. Wszyscy jednak zapewniają, że w pocie czoła pracują dla naszego dobra. Nam, namysłowianom, szczególnie drogie sercu są dwie postacie z szerokiego grona opolan na Wiejskiej - Donald Łukasz Tusk (PO) i Stanisław Rakoczy (PSL).
Pierwszy, pochodzący z Woskowic Małych to najmłodszy poseł Wolnej Polski oraz doskonały przykład niezwykłej kariery: od tapicera do milionera parlamentarzysty. Już to można było mu przypisać za zasługę. Jednak NTO poświęca młodemu politykowi zaledwie cztery wersy wypominając, że wszedł do Sejmu dzięki zbieżności nazwisk z liderem PO i od tego czasu zasłynął jedynie tym, że znalazł się na liście najgroźniejszych piratów drogowych wśród posłów. Gazeta ma na myśli "wyczyn" posła, gdy fotoradar uwiecznił jak gnał przez teren zabudowany z prędkością 112 km na godzinę. Potem tłumaczył się, że spieszył się do rodziny w Namysłowie. Coś jednak jako poseł robi - uczciwie zauważa gazeta - zaliczył 15 pobytów na sejmowej trybunie, złożył 11 interpelacji i zadał siedem pytań.
Drugi z posłów, to również miłośnik szybkiej jazdy, skrzętnie korzystający z immunitetu. Dla namysłowian to przede wszystkim pieszczoch lokalnej władzy, która wydatnie uczestniczy w sukcesie wyborczym Rakoczego. Znana jest również zaradność posła w posługiwaniu się językiem obcym. NTO poświęca politykowi PSL znacznie więcej miejsca niż jego koledze z PO. Zauważa na przykład, że zasłynął autorstwem projektu ustawy o zawodzie aktora, która rezerwowała to miano wyłącznie osobom po szkole teatralnej. Dostał za to mocno po głowie, bo taka definicja wyrzucała poza nawias m.in. Daniela Olbrychskiego. Na co dzień Stanisław Rakoczy miewa lepsze pomysły i trzeźwy ogląd rzeczywistości - zauważa jednak autor artykułu i wylicza - Wygłosił 19 wystąpień z sejmowej trybuny i złożył jedną interpelację, ale za to głośną: w sprawie kasacji wyroków wydanych na historycznego lidera Ludowców Wincentego Witosa, na mocy których sanacyjne władze zapuszkowały go wraz z innymi politykami opozycji w twierdzy brzeskiej.
A jak namysłowianie oceniają pracę swoich wybrańców?
