Nie odbyła się zaplanowana na wczoraj rozprawa: radny Krzysztof Szyndlarewicz kontra firma drogowa Budim 2. Po raz kolejny została odroczona. Powodem było zwolnienie lekarskie adwokata firmy.
Przypominamy, że bezpośrednim powodem pozwania Szyndlarewicza był wywiad, którego udzielił dla portalu Namyslowianie.pl oraz list otwarty zarządu namysłowskiej PO, której jest wiceprzewodniczącym. W obydwu przypadkach radny zadał kilka pytań dotyczących szczegółów współpracy firmy z powiatem namysłowskim. Pytał m.in. o związki rodzinne jednego z podwykonawców Budim 2 ze starostą Michałem Ilnickim.
Pierwsza rozprawa, która miałą miejsce w lipcy tego roku została również odroczona ze względu na usprawiedliwoną nieobecność właściciela Budim 2. jak dotąd niezany jest termin kolejnej rozprawy.
