It was Christmas Eve in London. The bells in the church were ringing all day long, the candles in the shop windows were lit and you could see people walking quickly through the snow-covered streets. That special feeling which people only seem to have at Christmas was everywhere. Everywhere, that is, except in one place...
Tak zaczęła sie nasza świąteczna historia. Smutna aula na III piętrze ożyła w świetle tańczących świec i przy wibrujących dźwiękach muzyki. Gdy mocny, męski głos wybrzmiał, jeszcze na korytarzu, w ciemnych zakątkach echo powtarzało słowa bożonarodzeniowej pieśni:
O holy night! The stars are brightly shining,
It is the night of the dear Saviour's birth.
Long lay the world in sin and error pining.
Till He appeared and the Spirit felt its worth.
A thrill of hope the weary world rejoices,
For yonder breaks a new and glorious morn.
Fall on your knees! Oh, hear the angel voices!
O night divine, the night when Christ was born;
O night, O holy night, O night divine!
O night, O holy night, O night divine!
Patrzyłam zza kurtyny na twarze skupionych widzów. Płomienie świeczek odbijały sie w ich skupionych oczach. A może to były łzy... Szybko otarłam gorąca strużkę biegnącą mi po policzku. To takie babskie.
W zapowiedzi spektaklu usłyszałam, że dziś wystąpią amatorzy. Wybaczcie te słowa drogi Scrooge'u, Marley'u, Fredzie, Bobie. Wybaczcie Duchy Świąt Minonych i Przyszłych. Dziś zobaczyłam jak historia sama się opowiada na scenie, a postacie zaczynają życ własnym życiem.
Poczułam ciepło zbliżających się świąt.A Wy?
Dodanych komentarzy: 20
Re: A Christmas Carol
O holy night! The stars are brightly shining,
It is the night of the dear Saviour's birth.
Long lay the world in sin and error pining.
Till He appeared and the Spirit felt its worth.
A thrill of hope the weary world rejoices,
For yonder breaks a new and glorious morn.
Fall on your knees! Oh, hear the angel voices!
O night divine, the night when Christ was born;
O night, O holy night, O night divine!
O night, O holy night, O night divine!
Re: A Christmas Carol
To było magiczne przedstawienie!
Dobra robota!
Re: A Christmas Carol in I LO
Tak jak już powiedziałam. Amatorskie przedsięwzięcie przedstawione bardzo profesjonalnie. Każdy, nawet najmniejszy szczegół budował ogólny wspaniały i niepowtarzalny nastrój. Szczerze przyznam, że łezka zakręciła mi się w oku, nie mówiąc już o dreszczach przechodzących po plecach.
Jednakże świetny popis artystyczny, to nie wszystko, co było do zaoferowania. Myślę, że nie tylko mnie postawa Scrooge'a skłoniła do zadumy i refleksji nad sobą i swoim życiem.
Re: A Christmas Carol in I LO
przedstawienie magiczne, pełen podziw.
Jestem pod wrażeniem, że w naszej auli można było stworzyć tak niesamowitą atmosferę. Proszę o więcej takich występów!
ps chyba zakochałam się w Grzesiu :D
Re: A Christmas Carol in I LO
swoim występem Grzegorz skradł niejedno serce!:D
Re: A Christmas Carol in I LO
Ktoś po spekatku powiedział, że został zmasakrowany emocjonalnie. Wzięłam to za zawaluowaną pozytywną recenzję popisów aktorskich i wokalnych wystepujacych:)
Re: A Christmas Carol in I LO
Grze Scrooga oddaje wielki pokłon , oprawa muzyczna Męskiego głosu sprawiła ze święta zapukały do naszych drzwi szybciej i milej. Czekam na kolecje występy "profesjonalnych" aktorów i muzyków. KC Grześ:))
Re: A Christmas Carol in I LO
Hehe :) A mnie to już nikt nie pochwali :)). Nie no żartuje, było świetnie i warto było poświęcić trochę czasu. Masakra emocjonalna była, oj byla :). Dzięki wszystkim, osobom występującym, ale także publiczności.
Merry Christmas, everyone!
And a Happy New Year!
Re: A Christmas Carol in I LO
Byłeś szarmancki i z gracją poruszałeś sie po scenie... mało? To jeszcze dodam, że nic nie zgubiłeś i nic Ci nie odpadło więc zapracowałeś na oceneębardzo dobrą za całokształt, he he! A ten cylinder!! Jakbyś sie w nim urodził!!! Podzękuj komu trzeba za to rękodzieło:) A tak serio... do tej pory jestem wzruszona...
Re: A Christmas Carol in I LO
Cylinder, wiadomo :). Już podziękowałem. Więcej zdjęć trzeba wrzucić!
Re: A Christmas Carol in I LO
Szkoda, że nikt tego w całości nie skamerował ;)
Re: A Christmas Carol in I LO
Wszystko jest nagrane. Udostępnię wraz ze zdjęciami:)
Re: A Christmas Carol in I LO
No to wspaniale :D
Tak sobie siedzę teraz i słucham na okrągło: Oh holy night... w wersji instrumentalnej, jednak brakuje wiadomo czego. Bez obaw. Lubię Grzesia, jednak nie dołączę do świeżo powstałego fan clubu.
Co nie zmienia faktu, że wykonanie było świetne
Re: A Christmas Carol in I LO
To był w pełni profesjonalny, dojrzały spektakl, bo tak trzeba to nazwać. Nie bajeczka, nie teatrzyk jak niektórzy wielcy znawcy sztuki ( i eksperci od "wszystkiego") próbowali sie wypowiadać kiedyś o wcześniejszych poczynaniach grupy. Uważam że każdy najdrobniejszy detal był przemyślany, poczynając od muzyki, gdzie znalazły sie szlagiery Binga Crosbiego i Franka Sinatry( a nie oklepane 'Jingle Bells' i 'Let it Snow'), poprzez dekoracje (wykonane własnymi siłami przez samych uczniów), kończąc na maleńkich świeczuszkach, które wprawiały gości w błogi świąteczny nastrój. Każdy zmysł odbiorcy był pobudzony - wzrok ( zasługa dekoracji i oczywiście świetnie ucharakteryzowanych i grających aktorów), słuch ( Grzesiu - wykonałeś kawał świetnej roboty - a przy okazji- dlaczego tak długo się ukrywałeś ze swoim talentem???), a nawet zmysł węchu ( zapach jabłek i cynamonu - prawdziwy zapach świąt). Pani PROFESOR !!! Pani ma jednak głowę na karku. Każdy detal dopracowany i choćby teraz ktoś chciał na siłę 'włożyć szpilę', to z pewnością zostanie wyśmiany przez każdego kto widział SPEKTAKL.
Kto nie widział niech żałuje!!!
Re: A Christmas Carol in I LO
Na razie suchutkie gratulacje dla Aniakuki i Całego Zespołu. Piszę dłuuuugą nocną recenzję z Waszego Spektaklu. Dostrajam się świątecznie. Od dzisiaj żadnej polityki...
Re: A Christmas Carol in I LO
Pracy było dużo. Wiele godzin prób, malowania dekoracji, kompletowania strojów. Ale efekty niech mówią same za siebie.
p.s. morały mi podrosły jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie, jednak praca została doceniona, za co dziękuje :)
Re: A Christmas Carol in I LO
Grzesiu już wcześniej udzielał się wokalnie, śpiewał w namysłowskiej Guaranie (www.myspace.com/theguarana) i w szkole.
Re: A Christmas Carol in I LO
Pełen podziw za przedstawienie :)
Widać było staranne przygotowania do niego, stroje, peruki, dekoracja, na prawdę coś wspaniałego :)
Idealna gra aktorska oraz śpiew Grzegorza...super!
Panował magiczny, świąteczny nastrój!
Jeszcze raz gratuluję udanego występu!
Brawo! :)
Re: A Christmas Carol in I LO
mnie zachwyciła gra aktorska Artura Wochala ! Cóż za realizm ! kostium dopracowany w 100%, no i poświęcenie, z jakim zapuszczał brodę zasługuje na uznanie. zachwycająca mimika twarzy, bogata gestykulacja. poza tym role grane przez Artura nisą ze sobą głęboki moralne przesłanie.
Kocham cię, buzi :*
Re: A Christmas Carol in I LO
Gratuluje p Ani za doskonale przygotowanie oraz wykonawcom za profesjonalizm! Pozdrawiam Postronny