Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

Zaćmienie słońca w Namysłowie

Kilka zdjęć zaćmienia słońca zrobionych 4 stycznia 2011 roku przez Milo N. na Błoniach nad Widawą.

Namysłów, 04. 01. 2011, godz. 10.04

Namysłów, 04. 01. 2011, godz. 10.08

Namysłów, 04. 01. 2011, godz. 10.10

Namysłów, 04. 01. 2011, godz. 10.11

Coworkingowa przestrzeń w mieście
Klub Biznesu Biznes.Space

WSZYSTKIE   FOTOGRAFIE   MILO  N.

 

 

Dodanych komentarzy: 13

Też oglądałem i próbowałem focić ale brakowało mi odpowiednio mocnych filtrów aby coś porządnie wyszło. Posiłkowałem się szybką przydymioną nad świeczką ale trzymałem ją w łapach i większość się rozmyła. Mój znajomy był na Węgrzech na całkowitym zaćmieniu w 1999r. Jego relacja ,wraz ze zdjęciami to obrazującymi sprawiały niesamowite wrażenie. Też miałem jechać, ale miesiąc wcześniej podjąłem pracę i pracodawca nie chciał mnie puścić :(

Kocoor, moje obserwacje - jeśli chodzi o foty Milo są następujące. Milo miał przysłone maksymalną - 32. Czekał na moment, kiedy słońce wchodziło częściowo w chmury. One były tym filtrem, bo on focił gołym obiektywem. Gdyby miał statyw, można byłoby się pokusić o fotografie, kiedy słońce było nawet w gęstych chmurach. I te fotografie byłyby najciekawsze. Spróbujemy sprawdzić to za 4 lata:)) Jak zauważyła to  kuba 48, bo przecież ja też nie mogłem zwolnić się z pracy;)

""Też oglądałem i próbowałem focić..."

Nawet edytor tekstu się burzy na słowo focić !!!
Takie fajne zdjęcia a taki niefajny język !!!
Musimy mieć świadomość śmiecenia a ekologia językowa gdzie ?
Pozdrawiam

kotPali

"Focić", bo póki co nie robię fotografii . Fotografia prócz słownikowego znaczenia ma dla mnie inne znaczenie. Fotografie robią mistrzowie aparatu, których zdjęcia zapadają w pamięć na długi czas. Z całym szcunkiem dla Miłosza są to zwykłe zdjęcia (fotki) dokumentujące zjawisko. Daleko im do Fotografii, jak również moim zdjęciom. Tak długo jak będę pstrykać fotki, tak długo będę chodził focić.

A Tobie przypadkiem "fajnego" edytor nie podkreślił.

"Focić", w sumie fajny neologizm, jednak Twoja ekologia językowa (języka) jest już zajęta:-) Oj kocie, kocie...
Ekologia języka bada procesy językowe z perspektywy relacji organizmów z szeroko pojętym środowiskiem: biologicznym, społecznym, kulturowym, kognitywnym/intrapersonalnym. We współczesnych badaniach językoznawczych mówić dziś można o języku jako o centralnym elemencie rozbudowanego systemu otwartego - ekosystemu językowego, który stanowi podsystem biosfery, jako makroukładu generującego życie na Ziemi, wraz ze wszystkimi jego procesami, włączając procesy językowe.

Paradygmat ekolingwistyczny kontynuuje otwarty i transdyscyplinarny nurt zapoczątkowany przez językoznawstwo kognitywne; podstawowa metodologiczna różnica między tymi dwoma paradygmatami współczesnej lingwistyki to różnica w rozłożeniu akcentów: podczas gdy językoznawstwo kognitywne analizuje behawiory człowieka - w tym procesy językowe - w powiązaniu ze strukturami mentalnymi, ekolingwistyka wskazuje na potrzebę przeniesienia punktu ciężkości na dynamiczne relacje pomiędzy umysłem człowieka-komunikatora i intrapersonalnym, interpersonalnym i zewnętrznym kontekstem.
uwm.edu.pl/anglistyka/artykul/89/pracownia-ekologii-jezyka.html

Kocoor, pokazałeś pazur;). Ja też czuje się jednak podwójnie wywołany do odpowiedzie. Również użyłem typowego dla fotografików amatorów profesjonalizmu, slangu środowiskowego - cytuje fragment swojego posta: "Milo <<focił>>".

KociePali, gdybyśmy na fotograficznym forum używali słowa fotografował zamiast "focić",  bylibyśmy w inernetowym środowisku śmieszni. Nie ma co się "<<burzyć>> ekologicznie i językowo". Jeśli rozmawiają ze sobą dwaj fotoamatorzy posługują się wyspecjalizowanym językiem środowiskowym. Przemawia przez Ciebie typowy puryzm językowy i natrętny dydaktyzm. Język polski i jego stylistyczne odmiany to bardzo skomplikowane i rożnorodne światy. Nie obejmie ich żaden edytor tekstu, dlatego Ci się <<burzy>>:))

Pzdr:)

kotPai powinien czystki językowe zacząć od własnej osoby. Wtopa z błędem w użyciu angielskiej konstrukcji question tag w innym poście jest żenujaca bo dotyczy podstaw angielskiego. Pozdrawiam wszystkich Pigmalionów:)

""""Focić", bo póki co nie robię fotografii . Fotografia prócz..."""

OK !!! OK !!!
Myślałem że to Wasz wymysł z tym "focić" ale widzę że to w branży rzecz naturalna więc zwracam honor i już się nie czepiam choćby z powodu zasady: "i Herkules d... kiedy ludzi kupa".
A zdjęcia rzeczywiście fajne.

P.S.
Post nr 9 - czemu to ma służyć?
Chyba autor chciał się pochwalić Urbi et Orbi że zna opcję kopiuj-wklej.
Tylko obawiam się że sam ma problem z percepcją tego co wkleił.

KotPali, masz jednak poczucie humoru i pokazałeś klasę. I to jest piękne:))