Zdaje się, że miarka ekonomicznych posunięć obecnego szefa NCZ Piotra Rogalskiego się przebrała, bowiem jak podaje Radio Opole: "Wraca sprawa chirurgów w Namysłowskim Centrum Zdrowia. Mimo rezygnacji całego zespołu, czyli trzech lekarzy, oddział nie zostanie zamknięty. Dyrekcja szpitala chwali się, że od czwartku (01.09) dyżury zaczynają wysokiej klasy specjaliści. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nowo zatrudnieni lekarze - chirurdzy i anestezjolodzy - będą zarabiać niebotyczne pieniądze. Mówi się nawet o 700 tysiącach zł rocznie dla każdego z zespołów.
– W tej grupie będą lekarze, którzy na etacie zarobią 3,5 tysiąca zł, ale będą też tacy, którzy zarobią kilkanaście tysięcy zł. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób podejdą do godzin przepracowanych – tak o całej sprawie mówi Piotr Rogalski, prezes namysłowskiego szpitala.
Z kolei dr Jerzy Ceglecki, który zrezygnował z pracy właśnie ze względu na osobę Rogalskiego, proponował o wiele niższe stawki. – Ja bym zarabiał 8 tysięcy zł brutto, mój zastępca 5 tysięcy zł brutto i drugi asystent 3 tysiące zł brutto miesięcznie. Resztę dorabiamy na dyżurach. Za tyle zgodziłem się dalej pracować, ale bez tego pana. Natomiast starosta wybrał współpracę z doktorem Rogalskim, który doprowadzi spółkę do bankructwa – twierdzi dr Jerzy Ceglecki.
Julian Kruszyński, starosta namysłowski, w rozmowie z naszym reporterem Maciejem Stępniem stwierdził, że nie wiadomo, czy po ewentualnym zwolnieniu Rogalskiego chirurdzy nie zażądaliby wyższych płac. Z kolei Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa powiedział, że to "granda". – Do tej pory cały zespół zarabiał miesięcznie 18 tysięcy zł, a teraz jeden tylko lekarz dostanie 20 – komentował. Co na to prezes Rogalski? – To nielogiczne, odchodzący zespół dostawał około 45 tysięcy zł miesięcznie – twierdzi. Do sprawy wracamy w piątkowym (02.09) magazynie "Nasz Dzień".
www.radio.opole.pl/2011/wrzesien/wiadomosci/spor-o-zarobki-czesci-lekarzy-w-namyslowie.html
O ile dobrze pamiętam, szpital nie ma pieniedzy a tu nagle takie "arcymistrzowskie posunięcie", które skończy się dla tego szpitala finansową klapą.To jakiś ekonomiczny szaman albo wytrawny gracz.Tylko w co gra prezes ROGALSKI bo na zarządzaniu publicznym groszem to on się nie zna.Jestem tego pewien.
Źródło:www.radio.opole.pl/2011/sierpien/wiadomosci/namyslow-nowi-lekarze-nowe-wynagrodzenia.html
Sprawę opisuje również NTO: www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article
Dodanych komentarzy: 3
Re: EKONOMICZNY ANALFABETYZM CZY CYNICZNA GRA?
Polecam pełną informację z 2 września br., która była podana na antenie Radia Opole: http://www.radio.opole.pl/2011/wrzesien/wiadomosci/spor-o-zarobki-czesci-lekarzy-w-namyslowie.html Rzuca nieco innego światła na całą sprawę.
Re: EKONOMICZNY ANALFABETYZM CZY CYNICZNA GRA?
Jak dla mnie nie zrzuca zadnego światła na tę sprawę. Czeski film, ot co.
Re: EKONOMICZNY ANALFABETYZM CZY CYNICZNA GRA?
To czekajcie ilu dobrych specjalistów udało się Panu Prezesowi wyeliminować w ciągu 1,5 roku. dr Ceglecki, dr Trondowski, dr Murenko i jego ekipa. Wszyscy byli niewygodni, o każdym dr Rogalski opowiedziałby taką historie ze czlowiek cieszylby sie ze przezyl kontakt z nimi. Ja akurat mialem kontakt z cala trojka i mam o nich bardzo dobre opinie, a zwlaszcza o dr Trondowskim, ktory odratowal mi ojca, a potem pomogl otworzyc drzwi, ktore normalnie byłyby dla nas zamknięte.