Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

Magiczny Dębnik

Dębnik - niewielka wioska pięć kilometrów od Namysłowa, na pierwszy rzut oka nic ciekawego dziać się tutaj nie może. A jednak. Spośród kilku miejsc, które staram się odwiedzać regularnie by sprawdzić co słychać na stawach, to właśnie tu stwierdziłem największą różnorodność świata zwierzęcego na tak niewielkiej powierzchni i w takiej bliskości człowieka. ( I Namysłowa:) )

Wyliczam na szybko: Bielik ,kania ruda, rybołów, czapla siwa, czapla biała, bocian czarny ,bocian biały, dudek, perkozek. To tylko te z ciekawszych tutejszych stwierdzeń. Bielik, czaple, oba gatunki bocianów,  dudek to gatunki spotykane tutaj regularnie. Do tego cała masa ptasiej drobnicy.  Jelenie i daniele widywane wczesnym rankiem na polach sprawiają, że to miejsce jest naprawdę niesamowite. Częste wizyty o różnych porach dnia pozwoliły mi poznać jak zmienia się światło o w ciągu całego roku. To tutaj właśnie powstały zdjęcia , które zamieściłem w poprzednim wpisie. Dziś garść kolejnych.

 

 

Coworkingowa przestrzeń w mieście
Klub Biznesu Biznes.Space

PS. Ale to jakaś lipa z zamieszczaniem zdjęć tutaj. Rozmiar wczytywany to 900*600. Te same zdjęcia na slideshow to już 800*530. A zdjęcia widoczne pod tekstem to połowa orginalnego rozmiaru. Próba zwiększenia ich choćby o 10% powoduje, że zaczynają pojawiać się bloki. Nie da się z tym nic zrobić?

 

Dodanych komentarzy: 6

Witam.
Zdjęcia są wspaniałe. Czekałem na kolejną porcję zdjęć ale nie spodziewałem się jej tak szybko.
Nie wiedziałem, że w okolicach Namysłowa jest takie bogactwo ptactwa.

Pozdrawiam

W okolicach Namsłowa jest dużo więcej ptaków niż można by się spodziewać. W promieniu ok. 30 km można spotkać naprawdę ciekawe gatunki. Oczywiście nie przez cały rok. Dwukrotnie w ciągu roku ptaki przemieszczają się. Wiosną na tereny lęgowe z zim owisk i jesienią z powrotem. W tym czasie odnotowano w pobliżu Namysłowa min. bataliony, kuliki wielkie, rybołowy. W kluczach gęsi widywano bernikle rdzawoszyje i białolice, a ostatnio nawet nura lodowca któremu coś się pomerdało i zawitał do nas z dalekiej Islandii.

Jakim sprzętem są robione te zdjęcia?. Bo chyba długą lufę trzeba mieć żeby nie spłoszyć.

Lufa ,no cóż do ptaków im więcej tym lepiej właśnie dlatego jak piszesz, żeby nie płoszyć i ile by się nie miało  zawsze za mało :D Używam canonowskiej 400-ki 5,6

Boże Mój, Kocor, coś musimy z tym zrobić. Na stawach w Bielicach i Dąbrowie Namysłowskiej zostały zainstalowane automaty strzeleckie płoszące ptaki. W Stobrawskim Parku Krajobrazowym trwa permanentne polowanie, bo odgłos strzałów niosą się na kilka kilometrów. Obserwujemy od jakiegoś czasu zachowanie żurawiego stada. Są cały czas zaniepokojone. Sfrustrowana jest i inna zwierzyna. Panie Wojewodo, jest Pan Ojcem Chrzestnym tego Parku. Tak nie można. To jest mechaniczne barbarzyństwo. Państwowe Gospodarstwo w Krogulnej znowu przesadziło. Bielik - mimo automaycznych strzałów - nadal poluje bielik, dalej żeruje i krąży stadko kormoranów. Działania bez sensu i nieskuteczne. Uderzające w inne ptaki.

Nad Bielicami przelatują ze strachem klucze dzikich gęsi. Żaden z nich już nie wyląduje. Tak jak ten o świcie na fotografii Milo:

http://img2.imageshack.us/img2/8466/gsiwiercowskie.jpg

By można sfotografować takie piękne stado:

http://img15.imageshack.us/img15/3462/ztadozboz2.jpg

 

Tak wiem, Entedy, słyszałem automat . Nie mam pojęcia co do jego skuteczności, podejrzewam że jest zerowa. Takie zabiegi prowadzone są w wielu miejscach w Polsce i wszedzie narzekają na ich skuteczność, ale są tanie dlatego takie powszechne.  Z jednej strony pomysł pana Stajszczyka z utworzeniem na tym terenie ptasiej ostoi jest dobrym rozwiązaniem, bo ucichła by ta przeklęta armata; ale jeżeli ma to być rezerwat to taki pomysł ma drugą stronę medalu. Zwierzyna łowna czuje się w nim bezpiecznie ale niestety nie zna ona granic rezerwatu i wychodzi na żer poza jego obręb. A tam jak grzyby po deszczu wyrastają ambony myśliwskie. Zwierzęta w ostoi są chronione ale metr poza nią już nie.  I jeżeli planowana ostoja ma mieć status rezerwatu to ja się pod tym nie podpisuję, ewentualnie jezeli automatycznie powstanie strefa otulinowa w której obowiązywałby zakaz polowań