Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

Ludzie ludziom

Jestem zwierzęciem. Odpowiadam leniwie na pretensje mamy co do spania na powierzchni pozbawionej prześcieradła, zastanawiając się jednocześnie ile w tym prawdy. Ile w ludziach jest zwierzęcych, pierwotnych instynktów?Co jesteśmy skłonni zrobić, by pozyskać akceptacje stada, płodnego, atrakcyjnego partnera ( tu na myśl przychodzi mi grzywa lwa wcale nie subtelnie wzywającego samice do wspólnego tańca), czy choćby zaspokoić tak przyziemne potrzeby jak głód czy pragnienie? Kiedy na powierzchnię wypełza ten najgorszy pierwiastek ukryty gdzieś głęboko w człowieku? Od razu na myśl przychodzą mi zbrodnie hitlerowskie i miliony które zginęły z rąk bezwględnych ludzi. ( „To ludzie ludziom zgotowali ten los”). Zastanawiam się, skąd tacy się wzięli? Gdzie szukać ludzi, którzy bez mrugnięcia okiem i jakichkolwiek wyrzutów sumienia potrafią zabijać i krzywdzić. Przychodzi mi na myśl cytat : „Źli ludzie robią to, o czym dobrzy tylko myślą.” Nie raz nachodziły mnie myśli, na które chwilę później reagowałam paniką i przerażeniem wobec własnego wodospadu pomysłów. Sama kiwam wtedy głową na boki, zastanawiając się nad przyczyną tego wszystkiego, a jednocześnie z pewnością, że te irracjonalne pomysły pozostaną uwięzione w mej głowie i nigdy nie zostaną zrealizowane. Z uglą. Ale nie każdy może tą pewność mieć. Warto się wówczas zastanowić – może jestem idealnym kandydatem na mordercę? Dla wątpiących lub tych, którzy po prostu chcą sprawdzić, czy mają zadatki na „psychola” polecam zagadkę :

Pewna kobieta na pogrzebie swojej matki spotyka nieznajomego mężczyznę. Widzi go po raz pierwszy w życiu i wydaje jej się, że oto poznała wymarzonego partnera życiowego. Niestety, ze względu na okoliczności zapomina poprosić go o numer telefonu, a potem nie może do niego dotrzeć. Po upływie kilku dni morduje własną siostrę. Dlaczego?

Jeżeli odpowiedzieliście, że mogło mieć to coś wspólnego ze spadkiem, lub może siostra miała romans z owym mężczyzną, czy wiele innych opcji, to gratulacje - nie jesteście kandydatami na morderców.

Odpowiedź: Kobieta zamordowała siostrę dlatego, że miała nadzieję, iż na jej pogrzeb znów przyjdzie ów upatrzony mężczyzna. Większość seryjnych morderców, którym dano do rozwiązania ten problem, odpowiedziała właściwie.
 
Psychika seryjnych morderców, ale także normalnych z pozoru ludzi zawsze mnie fascynowały. Szczególnie interesującą sylwetką był John Wayne Gacy – mężczyzna mieszkający z żoną i dwójką dzieci gdzieś w małym amerykańskim miesteczku. Udzielał się charytatywnie, przebierając się za klauna dla dzieci z pobliskiego szpitala. Był szanowanym obywatelem. Wiódł spokojne życie, aż policja znalazła pod jego podłogą 27 rozkładających się ciał młodych dziewcząt i chłopców. 

Jednak każda historia ma swoje drugie dno. Jako młody chłopiec, John został uderzony w głowę huśtawką, co spowodowało wykrytego dopiero 5 lat później krwiaka. Ojciec był alkoholikiem, a matka ciągle w depresji. Może gdzieś tam trzeba szukać przyczyny. Przyczyny, która jednak nie usprawiedliwia. Zespół Sufjan Stevens napisał o nim piosenkę ( polecam przesluchać), a teledysk składa się z fragmentów filmów instruktażowych dla dzieci z lat 50. I prywatnego footagu rodziny Johna. Robi niesamowite wrażenie. Piosenka  kończy się jakże wymownymi słowami : 

Coworkingowa przestrzeń w mieście
Klub Biznesu Biznes.Space

And in my best behavior 
I am really just like him 
Look beneath the floorboards 
For the secrets I have hid  

 

Dodanych komentarzy: 4

Skąd tacy ludzie się biorą? Hmmm... Wg mnie wiele osób ma poprostu z jakiegoś powodu "skrzywioną psychikę". Wśród nas jest masa ludzi,która wykazuję się antysocjanym zachowaniem lub oczuwa pustkę socjalną. Większość z nas unika stesogennych sytuacji, podczas gdy psychopaci wręcz ich pożądają . Właściwie jestem przekonana, że większość z morderców, to po prostu biedni, chorzy ludzie, a w ich głowach "dobro" i "zło" nabierają zupełnie innego znaczenia.

Btw. Tak zaczęłam się martwić czytając tą zagadkę, bo odpowiedziałam tak jak seryjni mordercy. Na szczęście po chwili przypomniało mi się, że już mi to kiedyś opowiadałaś ;)

Najgorsze jest chyba to, że człowiek potrafi być bardzo wyrafinowany w krzywdzeniu innych czy też odbieraniu im życia. Potrafi włożyc dużo wysiłku w zadawanie cierpienia. To mnie chyba najbardziej przeraża w człowieku. Czasem to potrafi podpiąć pod jakąś straszną ideologie a czasami - tak po prostu, z przyjemnośćią... brr...

I jeszcze kult extremalnych zachowań: filmy Natural Born Killers, California, serial Dexter... Te postaci mają swoje fankluby.I naśladowców, co gorsze...

Akurat Dexter to taki psychol, którego da się przynajmniej lubić :). W końcu Dexter zabija tych złych, prawda?

Współczesna kultura masowa nawet śmierć uśmierciła. Stała się ona kolejnym towarem, którego można niejako "pośrednio" zaznać (jakkolwiek dziwnie to brzmi, przyznać muszę), kupując przeżywanie atmosfery jej towarzyszącej. Już samo to nie jest zdrowe. Współczesna kultura masowa (w sumie innej nie było poza współczesną) wszystko sprowadzi do poziomu głupich amerykańskich ekranizacji. Już w latach 30-tych Wittgenstein pisał, że nie ma lepszego sposobu na relaks, jak pójść na głupi amerykański film. Jak widać coś, co my uważamy za klasykę kiedyś też było postrzegane w podobnym świetle jak dzisiejsze produkcje ze "świętego lasu".