Obchody 31 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego we Wrocławiu rozpoczęły się w auli Politechniki Wrocławskiej od wprowadzenia Sztandarów NSZZ Solidarność Regionu Dolny Śląsk oraz Politechniki Wrocławskiej. Wszystkich gości przywitał Przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ Solidarność Kazimierz Kimso – podkreślił iż jest to rocznica, którą nie świętujemy , ale upamiętniamy...Następnie głos przekazał gospodarzowi Rektorowi Politechniki Wrocławskiej prof. dr hab. inż. Tadeuszowi Więckowskiemu który przypomniał iż nie jest przypadkiem ,że taka uroczystość odbywa się w murach Politechniki to jej pracownicy stanowili główne zaplecze wrocławskiej opozycji . Najważniejsza część uroczystości wręczenia odznaczeń „NIEZŁOMNI” rozpoczął prof. Andrzej Wiszniewski wygłaszając laudację ...
Wręczenia odznaczeń dokonali członkowie kapituły Eugeniusz Szumiejko, Marek Muszyński, Andrzej Wiszniewski, Lech Stefan i Kazimierz Kimso.
W gronie odznaczonych było dwóch mieszkańców Namysłowa – pośmiertne odznaczenie dla Henryka Ostrowskiego odebrała żona Maria wraz z córkami. Wręczanie odznaczeń miało wyjątkowo doniosły i uroczysty charakter.
Uroczystości zakończył stojący na bardzo wysokim poziomie artystycznym spektakl ( ponad godzinny) pt: „A źródło wciąż bije...” w wykonaniu młodzieży z XVII LO im. A. Osieckiej. O następców Kaczmarskiego, Gintrowskiego możemy być spokojni . Z tym spektaklem wystąpią 14 grudnia w historycznej hali Stoczni Gdańskiej. Wzruszeni zebrani podziękowali młodym artystą owacją na stojąco. Uroczystość prowadził Tomasz Wójcik. W auli nie zauważyłem ani jednego polityka, ale wielu przyjaciół z „konspiracji” tamtych lat. Tu znów była atmosfera i duch prawdziwej „Solidarności” ( niestety dzisiaj gdzieś się zgubiła).
Medal „Niezłomni” przyznawany jest za „poniesione wyrzeczenia, ofiarność, bezinteresowność, obronę godności człowieka i wierność ideałom „Solidarności” podczas działalności w podziemnych strukturach w latach 1981 – 1989 oraz za bohaterską walkę o suwerenną i niepodległą Polskę”. Wnioski o odznaczenie przed zatwierdzeniem przez kapitułę były opiniowane w IPN.
Pan Henryk Ostrowski
„urodził się we Lwowie w roku 1931, a po wojnie przyjechał do Kluczborka.Gdy zamieszkał w Namysłowie, przez dwa lata uczył języka polskiego w liceum ogólnokształcącym. Bardzo kochał malarstwo. Lubił tworzyć w plenerze, a głównym tematem jego prac były pejzaże. Zdarzały się jednak pojedyncze portrety. Oprócz malarstwa interesował się grą w szachy, brał też udział w budowie naszej namysłowskiej biblioteki, która na owe czasy była jedną z najnowocześniejszych w kraju. Pan Ostrowski odszedł od nas niedawno, w 2006 r., ale pozostawił cząstkę siebie w swoich obrazach oraz we wspomnieniach ludzi, którzy o nim pamiętają.” To są informacje które w środowisku namysłowskim są znane. Jednak Pan Henryk był również zaangażowany w latach 1981 – 89 w działalność opozycyjną – będąc kierownikiem biblioteki w Kluczborku organizował i kolportował gazetkę „Nad Stobrawą”, która drukowana była w podziemnej drukarni RKS Dolny Śląsk. Jest autorem listu który środowisko artystów wręczyło Janowi Pawłowi II w czasie wizyty we Wrocławiu 21.VI.1983 r. ( fotokopię tego listu będzie można obejrzeć na przygotowywanej wystawie z okazji 30 rocznicy tego wydarzenia ).
Informacje o wydarzeniach w Namysłowie – lata 1981 –1989 - wpis z dnia 4.12.2011 r
Więcej zdjęć z uroczystości
https://plus.google.com/u/0/photos/115187110416204711456/albums/5819576721144673489?authkey=CInplOjrn9e1XA
Informacje o osobach z kapituły
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Andrzej_J%C3%B3zef_Wiszniewski
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Eugeniusz_Szumiejko
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Marek_Muszy%C5%84ski
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Tomasz_Feliks_W%C3%B3jcik
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=W%C5%82odzimierz_Suleja
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Przemys%C5%82aw_Miros%C5%82aw_Bogus%C5%82awski
"Wolność nie włazi w człowieka po przeczytaniu książek. Wolność przychodzi po spotkaniu drugiego wolnego człowieka. Kiedy niewolnik spotka człowieka wolnego, albo go za tę wolność znienawidzi, albo sam staje się wolny."
Ks. Józef Stanisław Tischner - filozof
"Nad wszystkie pożytki i szczęśliwości naród, który chce być wolnym, przenosić powinien wewnętrzną zgodę."
Stanisław Staszic (1755-1826) -polski pisarz, filozof, polityk i publicysta.