Informacje publikowane na portalu Namyslowianie.pl wykraczają także poza granice naszego lokalnego grajdołka. Tak stało się z relacją ze spotkania przedstawicieli namysłowskiej Platformy Obywatelskiej z mieszkańcami wsi z gminy Świerczów.
Autora artykułu "Tusk podbija wieś", Waldemara Kuchannego (NIE, nr 03/2010, str 14) zaintrygowała postać naszego głownego towaru eksportowego (obok lokalnego piwa), posła Łukasza Tuska. Waldemar Kuchanny donosi:
Platforma Obywatelska, rządząca partia Donalda Tuska, zapragnęła zaskarbić sobie przychylność rolników, chłopów, wieśniaków, postpegeerowców i wysłała swoich polityków w pole, czyli do wiejskich świetlic, salek klubowych, remiz strażackich i plebanii. Aby uświadomili i przypomnieli tłuszczy o dokonaniach Platformy na wsi. I ruszyło pospolite poselskie ruszenie.
W powiecie namysłowskim w województwie opolskim z radnymi, wójtami, sołtysami, rolnikami i bezrolnymi najmitami spotykali się w grudniu ubiegłego roku Tusk i wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.
Tutaj autor przyznaje, że bezpośrednią inspiracją był ten filmik:
Z tej obszernej videorelacji wyłowiono smaczek w postaci przemówienia posła Tuska:
Tusk przywitał zebranych: Bardzo się cieszę, że spotkaliśmy się tutaj, w takim nostalgicznym (sic! – przyp. W.K.) gronie, bo jest możliwość rozmowy. Zdarza się tak, że przychodzą po dwie osoby, a zależy, także po 40 osób. Cieszę się, że akurat w takiej nielicznej, ale znanej gminie przyszło aż tyle osób. Co można jeszcze powiedzieć? No, oceniamy te dwa lata rządu jako dobre, nie najgorsze...
Po ocenie dwóch lat rządów – dobrych i nie najgorszych – i wystąpieniu wojewody opolskiego głos ponownie zabrał Tusk: W toku myślenia Unii Europejskiej było to (zapewne chodzi o dopłaty – przyp. W.K.) przyznawane po to rolnikom, którzy albo likwidują areał, przykładowo 10 ha, który nie dawał możliwości życia z tego, albo przekazywał to synowi bądź córce, który poprzez jeszcze dodatkowy kapitał 50 tys. mógłby zmodernizować, zakupić większy areał ziemi. Powiem tak: chciwość naszego rolnika polskiego doprowadziła do tego stopnia, że rozdrobniliśmy jeszcze bardziej nasze gospodarstwa...
Następnie dziennikarz "NIE" przystępuje do ofensywy:
Ten – nie bójmy się tego słowa – bełkot został w tym miejscu przerwany przez towarzyszących Tuskowi opolskich działaczy PO, być może ze strachu o to, aby ich wiejski, miejscowy elektorat nie zmalał do zera, a być może w obawie, aby chłopi nie wynieśli ich z sali widłami. Bo chłopi biorą serio, co się do nich mówi.
Uspokajamy. Obecny na spotkaniu z rolnikami w Świerczowie Tusk, to nie premier Donald Tusk, ale 24-letni poseł Łukasz Tusk.
Przyszedł więc z trwogą oczekiwany przez nas moment prezentacji osoby posła Tuska:
Poseł Łukasz Tusk, zanim został posłem, był tapicerem. Młody, miły, sumienny. Mógł być dalej tapicerem i dobrze wykonywać swój zawód, ale miejscowa Platforma połakomiła się na dobre nazwisko. Wstawiony przez partyjnych rozprowadzaczy na listę w okręgu wyborczym Opole dzięki nazwisku nie musiał nawet prowadzić kampanii wyborczej. Dostał 20 tys. głosów. Poseł Łukasz Tusk jest członkiem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Jest także członkiem Polsko-Gruzińskiej, Polsko-Tureckiej oraz Polsko-Wenezuelskiej Grupy Parlamentarnej (tej ostatniej jest nawet wiceprzewodniczącym). Strach się bać.
No i na koniec gorzka prawda:
Osoby, które przysłały nam nagranie ze spotkania z posłem Tuskiem, napisały, że dobrze się bawiły. Nas to przeraża. Wszak to nie wina chłopaka, że go na siłę przebrali w garnitur. Nie on jeden jest przebrany. A co będzie, jak kiedyś w Sejmie zasiądzie większość młodych, miłych, sympatycznych tapicerów o nazwiskach: Tusk, Komorowski, Kwaśniewski, Oleksy, etc.?
P.S. Artykuł został zacytowany za zgodą jego autora, pana Waldemara Kuchannego. Artykuł można przeczytać na stronie internetowej tygodnika "NIE": http://www.nie.com.pl/art22011.htm
Dodanych komentarzy: 9
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
Cóż, to że akurat cytat z namyslowianie.pl jest w komuszej gazecie "Nie" to się nie ma co chwalić, bo to w sumie żadna duma. Fajnie natomiast, że o portalu słychać dalej. Mimo to, gazetce "Nie" mówię stanowcze: Nie!
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
No cóż, informacja typowo lokalna zyskała dalsze życie już na arenie ogólnopolskiej. Mnie osobiście cieszy, że informację wyłowił jakiś anonimowy użytkownik portalu i nie przeszedł obok niej obojętnie. Szkoda tylko, że nie podał źródła informacji ;) Co do czasopisma "Nie", to w żadnym momencie wpisu nie odniosłem się do emocji, jakie we mnie budzi. Sam artykuł w "Nie" był szeroko komentowany przez tzw. "elitę polityczną" Namysłowa, więc nie widzę powodu, by o tym nie informować. "Nic o nas, bez Nas!".
Co do posła Tuska, to jeśli nie byłoby (mówiąc łagodnie) niefortunnej wypowiedzi, to nie byłoby tematu w "Nie". Na półmetku kadencji czas najwyższy nauczyć się ważyć publicznie wypowiadane słowa.
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
I jeszcze jedno do tych, którzy z wypowiedzi posła Tuska mają uciechę. Pamiętajcie, że posłem nie został z nadania. 20 tys. ludzi na kandydata o znanym nazwisku zagłosowało. Czy ktoś z wyborców przed faktem oddania głosu zapytał, jakie kandydat ma poglądy choćby na temat wsi i dotacji? To dla nas wielka lekcja demokracji. Czy coś z niej wyniesiemy?
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
"To dla nas wielka lekcja demokracji. Czy coś z niej wyniesiemy?"
Kto wyniesie ten wyniósł a kto nie ... ten nie wyniesie.
Przecież już do tych najbliższych wyborów z premedytacją szuka się ludzi często nieznanych o znanych nazwiskach.
Rolnicy szkóły (jakieś) kończyli
Ale jakie szkoły kończył Pan Tusk ? Tragedia. Tzn. że system wyboru posłów jest zły !!!
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
"Co do posła Tuska, to jeśli nie byłoby (mówiąc łagodnie) niefortunnej wypowiedzi..." Nasz RedNacz jak zwykle umie delikatnie rzecz ująć.
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
"Cóż, to że akurat cytat z namyslowianie.pl jest w komuszej gazecie "Nie" to się nie ma co chwalić, bo to w sumie żadna duma. Fajnie natomiast, że o portalu słychać dalej. Mimo to, gazetce "Nie" mówię stanowcze: Nie!" Tyle że sedno sprawy jest: - gdzie indziej; - przerażające w swojej wymowie. Tak jak jest napisane, to nie wina tego chłopaka /przepraszam Zainteresowanego za kolokwializm/, ale coś jest nie tak z systemem wybierania albo z nami wyborcami.
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
W sumie to bohater tej przypowieści jest najmniej winny
Re: Gazeta Urbana zainspirowana naszą informacją
Żal mi Pana Łukasza Tuska. Najlepiej dla niego byłoby gdyby nie wypowiadał się. Brak kompetencji bije po uszach. Jednocześnie mam żal do Pana Łukasza Tuska za to, że nie mając jakiegokolwiek przygotowania pchał sie na listę, został posłem, członkiem Komisji Ustawodawczej(sic!)... Ludzie nie zgłosowali na niego, ale na jego nazwisko. Nie jest taki bez winy.