To już tradycja w naszym mieście. Po Nowym ROku dzieci i młodzież przynoszą wykonane przez siebie szopki bożonarodzeniowe do Namysłowskiego Ośrodka Kultury. I tak było przed minionymi świętami. W minioną niedzielę już po raz 21. podsumowano konkurs Gody i Zapusty.
Inwencja twórców szopek nie miała granic. Szopki wykonano w różnych technikach, nawet z makaronu. Jury w składzie: adwiga Kawecka (historyk i muzealnik z NOK), Kazimierz Drapiewski (artysta plastyk) oraz Jacek Korzeń (główny instruktor NOK) miało trudny orzech do zgryzienia. W końcu postanowiono nagrodzić:
Kategoria: Klasy I - III
I. miejsce:
- Jakub Surmacz
- Weronika Turoń
II. miejsce:
- Ola Wąsowicz oraz jej brat Adam Wąsowicz z klasy VI
III. miejsce:
- Julia Krysiak
Kategoria: Klasy IV - VI
I. Miejsce:
- Aleksandra Hołub
- Justyna Konieczna
II. miejsce:
- Bartosz Bogusz
- Maja Huk
- Natalia Opas
III. miejsce:
- Kacper Witoś
- Paulina Karońska
- Angela Wietecha
Szczególną uwagę przyciągały szopki nawiązujące do architektury Namysłowa. - Mam nadzieję, że rodzi nam się nowa tradycja szopek namysłowskich - mówi Jadwiga Kawecka nawiązując do słynnych szopek krakowskich. Dla tej grupy prac jury postanowiło stworzyć odrębną kategorię. Wygrała ją Aga Orlikowska ze swoją szopką/ Bramą Krakowską.
Szopka namysłowska Agi Orlikowskiej
Wyróżniona praca najmłodszej uczestniczki konkursu, 6-letniej Zuzi Ciemnej
Jedna z "makaronowych szopek"



