W sobotę z oleśnickiego rynku ponad dwieście osób wystartowało po raz dwudziesty ósmy w Międzynarodowym Biegu Ulicznym o Memoriał Bogusława Psujka.
Wydarzenie rok w rok cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, przyciągając biegaczy z odległych miejscowości w Polsce i spoza granic kraju. Przypomnijmy, B. Psujek był wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski i zwycięzcą maratonów w Berlinie i Bepu. Uczestnicy biegu ku jego pamięci do pokonania mieli cztery pętle o łącznej długości 6,3 km.
-Bieg w mocnej obsadzie w Międzynarodowym biegu ulicznym o memoriał Bogusława Psujka na (ok.6,3km), mogę z pewnością zaliczyć do udanych, 9 miejsce w kategorii OPEN, 3 miejsce w swojej kategorii ulegając Ukraińcowi i o 4 sek. Swojemu koledze Pawłowi Matnerowi. Tempo jakie sprawili zawodnicy z wschodniej Afryki spowodowało, że bieg był od początku w przyzwoitym tempie. Na szczęście potrafiłem odnaleźć się w tej licznej grupie zawodowych biegaczy i obrałem moją najlepsza taktykę spokojny początek a następnie złapanie drugiego oddechu w drugiej połowie biegu, tym razem przyniosło to rezultat od połowy dystansu walczyłem już z Kenijczykiem nadrabiając do czołowej elity przegrywając z nim na finiszu o 2 sekundy. W rezultacie udało mi się pobiec każdy km w granicy 3,03/km. Cieszę się, że ten bieg mi w końcu wyszedł bo po Młodzieżowych Mistrzostwach Polski byłem kompletnie rozsypany i rozczarowany dalekim 15 miejscem. Wielka szkoda że nie byłem w takiej dyspozycji jak dzisiaj, ale musze przyznać, że była to dla mnie ważna, życiowa lekcja, która uświadomiła mi, że najważniejsze jest czerpanie radości z tego co się robi, a bieganie to tylko moje hobby, którym mogę się cieszyć i dzielić z innymi. Następna okazja już za 2 tyg. W Warszawie na „biegnij Warszawo” gdzie startuje 11 500 zawodników. – powiedział Bartek
Bieg również ukończył Piotr Hurman zajmując w czołowej stawce dobre 27 miejsce, Michał Szpak oraz liczący 83 lata Pan Michał Stadniczuk jako najstarszy zawodnik w memoriale Bogusława Psujka.
Wydarzenie rok w rok cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, przyciągając biegaczy z odległych miejscowości w Polsce i spoza granic kraju. Przypomnijmy, B. Psujek był wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski i zwycięzcą maratonów w Berlinie i Bepu. Uczestnicy biegu ku jego pamięci do pokonania mieli cztery pętle o łącznej długości 6,3 km.
-Bieg w mocnej obsadzie w Międzynarodowym biegu ulicznym o memoriał Bogusława Psujka na (ok.6,3km), mogę z pewnością zaliczyć do udanych, 9 miejsce w kategorii OPEN, 3 miejsce w swojej kategorii ulegając Ukraińcowi i o 4 sek. Swojemu koledze Pawłowi Matnerowi. Tempo jakie sprawili zawodnicy z wschodniej Afryki spowodowało, że bieg był od początku w przyzwoitym tempie. Na szczęście potrafiłem odnaleźć się w tej licznej grupie zawodowych biegaczy i obrałem moją najlepsza taktykę spokojny początek a następnie złapanie drugiego oddechu w drugiej połowie biegu, tym razem przyniosło to rezultat od połowy dystansu walczyłem już z Kenijczykiem nadrabiając do czołowej elity przegrywając z nim na finiszu o 2 sekundy. W rezultacie udało mi się pobiec każdy km w granicy 3,03/km. Cieszę się, że ten bieg mi w końcu wyszedł bo po Młodzieżowych Mistrzostwach Polski byłem kompletnie rozsypany i rozczarowany dalekim 15 miejscem. Wielka szkoda że nie byłem w takiej dyspozycji jak dzisiaj, ale musze przyznać, że była to dla mnie ważna, życiowa lekcja, która uświadomiła mi, że najważniejsze jest czerpanie radości z tego co się robi, a bieganie to tylko moje hobby, którym mogę się cieszyć i dzielić z innymi. Następna okazja już za 2 tyg. W Warszawie na „biegnij Warszawo” gdzie startuje 11 500 zawodników. – powiedział Bartek
Bieg również ukończył Piotr Hurman zajmując w czołowej stawce dobre 27 miejsce, Michał Szpak oraz liczący 83 lata Pan Michał Stadniczuk jako najstarszy zawodnik w memoriale Bogusława Psujka.
Inf. wł.