Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

"Smogorzowska Katedra"

Dodanych komentarzy: 15

Madzik, właśnie zawiesiłem kilka fotek z sierpnia 2009 roku. Tak widzieliśmy Smogorzów i Jego Najważniejszą Budowlę.

Dobra robota. Zabrakło mi jednak kilku epitafiów umieszczonych po wewnętrznej stronie okalającego świątynię muru. I jeśli mnie pamięć nie myli, to znajdowały się one gdzieś na wysokości wejścia prowadzącego od stromy plebanii.

Trochę pogłówkowałem, no i już wiem. Jedna z tarcz hebowych z inicjałami AL i datą 1860 jest związana z projektantem kościoła pw. Św. jana Chrzciciela w Smogorzowie - Alexisem Langnerem. To znany śląski architekt mający opracowania naukowe i hasło w Wikipedii:

Alexis Langer (ur. 2 lutego 1825 w Oławie, zm. 21 września 1904 we Wrocławiu) – architekt niemiecki, przedstawiciel stylu neogotyckiego, działający głównie na terenie Śląska... [link]

Agnieszka Zabłocka-Kos: Sztuka - wiara - uczucie. Alexis Langer - śląski architekt neogotyku. Wrocław: 1996.

Kościól projektowano i budowano w latach 1856-63. Data 1860 jest prawdopodobnie związana z zakończeniem  I etapu budowy świątyni. Pozostałe kamienne tarcze herbowe to orzeł dolnoślaski z półksiężycem i krzyżykiem na piersiach.

Ciekawy jest ten trzeci herb. To godło biskupa ordynariusza Heinricha Foerstera -[link], który zlecił Alexisowi Langnerowi wykonanie projektu kościoła. Heinrich Foerster był później arcybiskupem wrocławskim wojującym z państwem pruskim w okresie Kulturkampfu, zesłanym do Javornika, letniej rezydencji biskupów wrocławskich w zaborze austriackim, i pozbawionym przez Prusaków urzędu arcybiskupiego.

 

 

Arcybiskup wrocławski, Heinrich Foerster, który roztaczał opiekę na budową pięknego kościoła pw. Św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie przebywał później na zesłaniu arcybiskupim w Javorniku, dzisiaj Powiat Jesennik - [link], malowniczym miasteczku u podnóża Złotych Gór. Letnia rezydencja biskupów wrocławskich  też piękna i malownicza.

Najpiękniejszymi projektami Alexisa Langnera są Kościół Mariacki w Katowicach:

http://www.mariacki.wiara.org.pl/historia.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Mariacki_w_Katowicach

oraz ratusz w Ząbkowicach Śląskich:

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Zabkowice_slaskie_rynek.jpg&filetimestamp=20050308163339

inne dzieła w fotografii:

http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Alexis_Langer?uselang=pl

 

Na mnie wielkie wrażenie zrobił Kościół Mariacki w Katowicach. Jedyne dzieło Langnera wybudowane z kamienia. Pieknie wyremontowany i prezentowany w sieci. Może by tak i z naszą smogorzowska perełką neogotyku?

Muszę wnieść autopoprawkę do postu #3. Ponieważ kamień wegielny położono pod budowę kościoła w Smogorzowie dopiero 5 września 1859 r., data 1860 na tarczy herbowej z inicjałami AL to najpewniej początek budowy świątyni. Kościół poświęcono 25 listopada 1863 roku.

Okazale się prezentuje :) Gdy się jest w okolicach Zalewu Michalickiego nad terenem górują wieży kościelne ;) Michalice, Kowalowice, Smogorzów, Bukowa... A jak się odwróci człowiek to Namysłów ;)

Szkoda, że nasz staromiejski kościółek staje się powoli zapomnianym... Nawet na hydralu nie ma swojego folderu.

Madzik, RedNacz, Panie i Panowie, co sądzicie o wyglądzie i prezentacji w sieci najstarszej zachowanej świątyni w śródmieściu Katowic, Kościoła Mariackiego - budowanego (1862) wtedy, kiedy Katowice nie miały jeszcze praw miejskich (1865). Budowli projektu Alexisa Langnera. Tego samego architekta, który projektował "nową smogorzowska katedrę"? Boję się, że w morzu informacji zagubiła sie ta rewelacyjna strona www. parafii z Katowic.

Zobaczcie na te trzy panoramy, znajdujące się w dole strony. To jest dopiero coś!

http://www.mariacki.wiara.org.pl/historia.html

A może udałoby się stworzyć stronę poświęconą historii, legendzie i teraźniejszości smogorzowskiej świątyni? Można byłoby to oprzeć o Twój, Entedy, projekt inkubatorowy lub o jakąś organizację regionalną. Towarzystwo Miłośników Ziemi Namysłowskiej nie byłoby zainteresowane? Czy ta organizacja wciąż żyje?

W Namysłowie nie brak dobrych fotgrafów, panoramistów i firm, które przygotowałyby to nawet lepiej niż w przypadku katowickiej światyni.

To taka odpowiedź w zastępstwie RedNacza ;)

ReVoltaire, panoramy "firmy z ulicy Kopernika" są imponujące. Ach!  zachwyt budzi panorama opuszczonego neoromańskiego ewangelickiego kościóła w Pisarzowicach. Wielka szkoda, że tacy fotograficy jak np. Krzysztof Norbert Wolf urodzili sie tak późno i neogotyckie polichromie kościoła pw. Św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie projektu Alexisa Langnera nie doczekały takiej dokumentacji. One mi w klimacie przypominały polchromie Kościoła Mariackiego w Krakowie. Ale tam we wnetrzu i tak jest co pokazywać. Witraże w Smogorzowie są przepiękne. Poza tym ten niezwykle oryginalny neogotycki wystrój.

Może o fundusze na stronę www. poświęconą Kościołowi i legendzie smogorzowskiej powalczyć, stając do konkursu  w ramach  Stowarzyszenia "Zielony Stobrawski Szlak"?. Nie wierzę już w żadne współdziałanie gminy i starostwa. Z dnia na dzień przepaść jest wieksza. I kto ją w przyszłości zasypie?

Gmina lub starostwo powinny jak najszybciej zamówić panoramę kościółka w Michalicach z anielskimi i barokowymi polichromiami oraz wyposażeniem. To byłby hit. Ludzie, aby zobaczyć drewniany kościół pw. Św. Michała Archanioła przyjeżdżaliby z daleka. Ile ślubów byłoby więcej  w kościele? Jak w Mariackim w Krakowie;)

Czytam opis wnetrza "Smogorzowskiej Katedry" autorstwa historyka sztuki, Agnieszki Zabłockiej-Kos. Ten sprzed remontu z końca lat 90.

Ciemnoniebieskie sklepienie wypełnione jest niebieskimi gwiazdami [bardzo oryginalne sieciowe, z gwiazdami - takimi jak w paryskiej Sainte Chapelle - (link)]  żebra, służki [cienkie półkolumny wspierające łuki sklepienia], zworniki, łuk tęczowy [oddzielający nawę główna od prezbiterium], ościeża okien pokrywa dekoracja geometryczo-roślinna, a ściany pod oknami pierwotnie ujete są bordiurami [pasami dekoracyjnymi]. Pierwotnie powierzchnie pod oknami zdobione byly malowanymi płycinami [boazeriami]. Kolorystyka, a także wyposażenie o strzelistych formach [neogotyckie ołtarze, ambona, organy, ławki] konsekwentnie podkreślają wertkalizm [pęd ku górze] całego wnętrza. Do tego niezwykłe smogorzowskie witraże.

Pamietam jeszcze to wnętrze kościoła. Musiałem je pożałować na forum.

No nie, nie mogę. Literówka w słowie-kluczu. Miał być oczywiście wertykalizm.

wertykalizm – zasada kompozycyjna dzieła sztuki, która polega na podkreślaniu kierunków pionowych. Stanowi przeciwieństwo horyzontalizmu. Wertykalizm był szczególnie popularny w czasach późnego średniowiecza (architektura gotycka).

P>S> RedNacz, Webmasterze, ratunku, pomocy, litości! Nie dałoby się włączyć mi dla postów słownika ortograficznego, skoro nie mogę poprawiać raz klikniętego i posłanego w sieć postu?

Literóweczka, zdarza się

Przypomniała mi się sytuacja z zajęć z historii nowożytnej. Temat "wojna o sukcesję hiszpańską 1700-1714". Kolega z grupy wypowiedział się tak "wkraczający wraz z Don Carlosem do Hiszpanii Anglicy nie byli mile postrzegani przez Hiszpanów, bo to byli dla nich heterycy".

Zdarza się:)) Madzik, ja nie mam chyba postu bez literówki. Nie lubię tej swojej zacinającej się klawiatury. Słownik ortograficzny  na podglądzie podświetla mi się 2-3 sekundy i znika.

Zacytuję fragment książki Marka Cetwińskiego "Historia i polityka" (Kraków 2008, s. 146). Kontekstem wypowiedzi jest informacja o tym, że w 1108 roku Bolesław III Krzywousty wzniósł drewniany kościółek w Jeleniej Górze, który spłonąc miał w 1303. Kościoły budowane z drewna są idealne do tworzenia przez historyków śmiałych hipotez. W pochodzącej z 1948 roku broszurce, będącej w istocie kalendarzem na ten rok ("366 wiadomości o Dolnym Śląsku"), jej autor Józef Sykulski (1905-94) porusza ciekawą kwestię. Cytując Cetwińskiego "Widac tę właśnie zaletę we fragmencie utrzymującym, że już w 979 roku istniał w Oleśnicy kościół katolicki, najstarszy na Dolnym Śląsku." Nieuchwytnośc tego faktu w źródłach Sykulski skwitował 63 lata temu tak: "Ponieważ kościół ten był zbudowany z drzewa, zniszczył go czas". Na tym przykładzie widac, że brak źródeł wyzwalał w powojennych historykach duszę kreatora przyszłości. Opierając się na jednym, często marnej jakości źródle opisywali historię z punktu widzenia korzystnego dla... osiedleńców, którzy trafili na Śląsk. Była to nie tyle historia Śląska, co pisana często na siłę, z nagięciem faktów "Historia Polaków na Śląsku".

Tenże tekst omawiałem dzisiaj na zajęciach. Prowadzącemu dziękuję za jego zadanie :D