Nie spodziewałem sie, że zwykła antyrama z piękną fotografia formatu A3 może wywołać tyle radości. A przecież kosztuje ona tyle, co średniej strojności bukiet kwiatów. Dr Ewa Żgutowicz i Moje Koleżanki i Koledzy podczas wręczenia dyplomów w Instytucie Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego w październiku 2009 roku
Czytanie dedykacji. Foto E. Dziewulska
Niekłamana radość. Prezent jak bukiet. Żadna tam łapówka. Tę się daje przed egzaminami. Foto E. Dziewulska
P.S. Tekst pierszego podpisu pachnie kryptoleklamą. Cel jednak szczytny - obniżenie rachunku za wydruk fotografii do szkolnej galerii. Zresztą, dlaczego nie mielibyśmy wspierać się wlokalnym biznesie. Galeria szkolna ma być chyba komercyjna. Może coś uda sie nam zarobić na szkolne obiektywy i lustrzankę.