-Co robi rolnik w nocy jak pada deszcz?
-Wywozi śmieci do lasu.
Jak wszyscy chyba zdążyli zauważyć kocham przyrodę i wkurzam się gdy widzę co człowiek z tą przyrodą wyczynia. Poklnę troche pod nosem , zwyzywam po cichu debili, którzy mniejszego lub większego syfu w lesie narobią. Nic więcej chyba zrobić nie mogę. Zgłoszę ,może straż miejska łaskawie się ruszy, przyjedzie ,popatrzy ,być moze ktoś to posprząta. Co z tego jak za tydzień znowu jakiś chłopek przyjedzie z workami i narobi gnoju. Miejsc gdzie rolnicy i nie tylko rolnicy wyrzucają śmieci jest od groma. Niemalże każda polna dorga prowadząca w stronę jakiegokolwiek lasu kończy się mniejszym lub większym dzikim wysypiskiem.Takich prostaków jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Wychowywani tak od zawsze ,że jego kończy się na furtce a co poza nią to niech się inni martwią. To jednak nic w porównaniu do tego co kilka dni temu zastałem na michalickim zalewie.
Gdy rolnika ktośprzydybie na tego typu procederze to odpowiednie służby wlepią mu mandat. A co mamy tutaj .
Wyrzucanie gruzu,robienie syfu, gnoju, i nie wiem jak możnaby to nazwać jeszcze, w miejscu z którego władze naszego miasta są takie dumne we wszystkich folderach promocyjnych . "Atrakcja turystyczna Namysłowa" . Rzeczywiście - piękna. Jestem skłonny przypuszczać ,że to wysypanie tutaj tego gruzu odbyło się w świetle prawa. W tym akurat miejscu brzegi zalewu były podmywane i widziałem kiedyś jak pracownicy wykonywali faszynowanie z sosnowych żerdzi w celu umocnienia brzegu. Pomyślałem wtedy- fajnie że ktoś dba. Dziś odwołuję te słowa. Ktoś, kto to zrobił jest idiotą. Nie podejrzewam ,że zrobił to ktoś, komu gruz zalegał na podwórku. To jest zbyt dobrze wykonane aby było robione po nocy gdy nikt nie widzi. Ktoś musiał wydać zezwolenie na to aby ten gruz tam wrzucić, być może i w słusznej sprawie, ale niech ten kto takie zezwolenie wydał pojedzie tam i popatrzy jak to wygląda. Nie wiem do kogo zalew należy , kto jest jego gospodarzem. Nasza kochana władza tak chełpi się tym zbiornikiem ,niech więc ktoś tam z rządzących pojedzie i zobaczy na własne oczy jak nasza "atrakcja turystyczna " wygląda.
Dodanych komentarzy: 10
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Wykorzystanie gruzu do umacniania skarpy zalewu to złamania "Prawa wodnego". Ono do umacniania brzegu pozwala na użycie tylko naturalnych kruszyw, tłucznia, kamieni.
Re: Gruz w michalickim zalewie.
kocoor dzięki za materiał
zajmiemy się tą bulwersująca sprawą
czy mogę skorzystać z twoich zdjęć i umieścic je na portalu Polskiego Związku Wedkarskiego?
Koło PZW Gobio Namysłów
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Do kocoora.
Muszę się z Tobą częściowo nie zgodzić.
Nie jestem rolnikiem, jednak stanę w ich obronie. To jak o nich piszesz jest cholernie niesprawiedliwe. Faktem jest, że są też fleje i kaparnicy, ale oni raczej kisną w swoich śmieciach na swoich posesjach i jest ich na szczęście garstka. Znam wielu rolników i zapewniam Cię, iż każdy z nich woli wykorzystać gruz do zasypania dziur na drodze dojazdowej do swego pola. Z obserwacji wiem, że 70 do 80% śmieci w lasach i parkach Namysłowa pochodzi z zamożniejszych miejskich domów. Dowody na to, ma w swoich archiwach redaktor nieodżałowanej ,,Gazety Ziemi Namysłowskiej,, K. Jakubowski.
Tyle w obronie rolnika polskiego.
Co do gruzu w michalickim zalewie. Gruz pochodzi z remontu Gimnazjum nr.1 przy ul. 3-go Maja w Namysłowie ( bodajże z rozbieranego ogrodzenia ). Nie wierzę, aby firma remontująca gimnazjum sama na to wpadła. Ktoś z urzędu wskazał, a raczej zlecił wywiezienie gruzu właśnie w to miejsce. Wiem także, że zgłoszono ten proceder Straży Miejskiej i Burmistrzowi. Praktycznie bez odzewu. Chodzą słuchy, że oburzony tym barbarzyństwem Burmistrz obiecał ukarać winnych (odbierze sobie za to premię, ale to pewnie plotki ).
Znam te zdjęcia i przekazałem niektóre z nich redaktorowi NTO.
Pozdrawiam.
ZeF
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Można określić dokładną datę wykonania tych fotografii?
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Gruz w michalickim zalewie pojawił sie na przełomie sierpnia i września 2010r.
Zdjęcia zostały wykonane pomiędzy 12-14 lutego tego roku.
Pozdrawiam.
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Dokładnie ja też widziałam juz ten gruz w zeszlym roku jesienią , jest on wysypany od strony Michaic niedaleko tamy. Muszę stwierdzić ,że nie jest to adny widok i ktoś powinien poniesc konsekwencje za to!!!
Re: Gruz w michalickim zalewie.
14 lutego dokładnie.
ZeF pisząc tak ostro nie miałem na myśli ogółu rolników, tylko zapewne niewielkiej garstki oszczędzajacej na wywózce śmieci. I również masz rację z tym, że wyrzucaniem śmieci po lasach i rowach zajmują się zamożniejsi zmotoryzowani. Ale kręcąc się po lasach przylegających do okolicznych wiosek tak mi się jakoś pokojarzyło, za co przepraszam wszystkich uczciwych, których wrzuciłem do jednego worka. Któregoś dnia pokuszę się i przejadę się okolicznych zakamarkach i pokażę tu to i owo. Może ktoś rozpozna glazurę z łazienki sąsiada, czy stary fotel lub tapczan kolegi.
Re: Gruz w michalickim zalewie.
W dzisiejszym bezpłatnym namysłowsko-brzeskim dodatku do nto-piątek 4 marca 2011>Nr 9 pojawiła się informacja red. Jarosława Staśkiewicza,cytuje,"W ten sposób wzmacniamy i zabezpieczamy podmywane przez wodę brzegi-uspokaja Artur Masiowski,dyrektor gminnej spółki Ekowod,która zarządza akwenem.-Na wiosnę przykryjemy to ziemią i zasiejemy trawę.Chętnie używalibyśmy do tych prac np. kamieni kupowanych w kamieniołomach,ale koszt byłby pewnie z 10-15 razy większy.Dlatego z konieczności posiłkujemy się gruzem rozbiórkowym."
To informacja dla tych,którzy oburzeni są dzialaniami gospodarza i zarządcy zbiornika a nie czytają NTO i brak im wiarygodnych informacji.Nie będę komentował,czy takie działania są słuszne,czy nie?Niech w tej sprawie wypowiedzą się fachowcy i ekolodzy,dla mnie sprawa nie jest jednoznaczna.Sądzę,że trzeba poczekać na zakończenie tych prac i zobaczyć efekt końcowy.
Re: Gruz w michalickim zalewie.
Dla wiadomosci chester-a , który czyta bezpłatne dodatki do NTO.
Wiarygodne informacje są takie . Zbiornik Michalicki już na samym paczątku został przez gospodarza spierdzielony, choć by tym , że powstała patelnia wody , w której nie moga sie nawet Namysłowienie schłodzić w upalne letnie dni . Tu szczęściarzami są , choć nie wpełni wędkarze . Z jednej strony zbiornik piekny do wędkowania , a z drugiej brak parkingu aby zostawic auto . Często tam wędkuje i rozmawiam z wlaścicielami przbrzeżnych dzialek . Są oburzeni tym pseudo wzmacnianiem brzegu .Jeszcze w zeszłym roku mówili ,ile to pism wysłali z prośbami o umocnienie tego brzegu - bez echa ze strony GOSPODARZA . Dopiero gdy chcieli na własny koszt wzmocnić brzeg , dostali natychmiastową zgode . Pod warunkiem , że bedzie to naturalny kamień - żaden GRUZ . TU GOSPODARZ wiedzial co można zastosować w przeciwieństwie do swojego przypadku ! Tam nie jest tylko zykły gruz . Są pręty zbrojeniowe, cegła, beton , folia powciskana miedzy tgz. faszyne (ta w przeciwieństwie do cegły sie w wodzie nie rozpuści) To co tam jest to zgroza - dobrze , że ktoś ten temat poruszył. Z wody zamiast ewent. tataraku wystają prety zbrojeniowe . A dla dalszej informacji .Ziemia i zasiana trawa p. Artura oczywiscie zamaskuje to chwilowo i nie bedzie to efekt końcowy . Woda znowu rozmyje brzeg i odsloni ten SYF , jak zrobila to wczesniej . Pamietam gdy było tam dobre 6 m brzegu i pieknie się tam spedzało czs . Dzis nie ma jak się tam rozłożyć - co dodatkowo utrudniają tegoroczne przepisy ( z zachowaniem odległości 2.5 m od ogrodzenia ). Ja powędkuje gdzie indziej , inni z musu też - szkoda. Może kiedyś inny gospodarz zdrobi tam porządek z chęci wytknięcia błedów poprzednikowi . Coś jak w przypadku naszych " STAROSTÓW " .
Re: Gruz w michalickim zalewie.
kurcze, sam chętnie przyjąłbym taki gruz... u mnie na parkingu straszne błoto, przydałoby się je czymś takim "zagęścić":):):)