Polecane firmy: Klub Biznesu Biznes.Space

Namysłowskie Stowarzyszenie Kolejowo-Rowerowe (w budowie)

Powołanie Stowarzyszenia Kolejowo-Rowerowego? Czemu nie. Od tego trzeba by zacząć. Burmistrz w rozmowach z PKP S.A. wyprzedza pomysły zrodzone na "Namyslowianach.pl". Już w tym roku zostanie przejęty pierwszy odcinek linii Namysłów - Kępno - część torów z Namysłowa do Bukowy Śląskiej, włącznie z pięknym dworcem w Bukowie. Ten odcinek jest przewidziany przez magistrat do turystycznego drezynowania. Jeśli byłoby to możliwe? (fatalny stan torowiska w kępińskim), plany sięgają nawet kontynuowanie drezynowania do Rychtala. Najciekawszym elementem drezyny miałyby być stojaki na rowery, może w formie platformy podwieszonej za wózkiem.

Linia kolejowa Namysłów - Bukowa Śląska, odcinek tuż za Kamienną.

Jeśli chodzi o zlikwidowaną linię Bukowa Śląska - Syców, to miasto jest bliskie sfinalizowania przejęcia budynków  dworców z gruntami w Smogorzowie i Pawłowicach Namysłowskich. Budynek dworca w Głuszynie ma już prywatnego właściciela. Moje obawy, że poprowadzenie tędy ścieżki rowerowej będzie kolidowało z przeznaczeniem tego terenu na cele łowieckie nie były bezpodstawne. Wg relacji burmistrza na tej trasie kolejowej "dokonano już pierwszych myśliwskich nasadzeń". Ale moim zdaniem, sprawa nie jest jeszcze dokumentnie rozstrzygnięta. Jeśli udałoby się zorganizować prężne namysłowskie stowarzyszenie kolejowo-rowerowe, to na pewno miejscem okolicznościowych spotkań mógłby być zaklepany przez myśliwych dworzec w Pawłowicach.

Co na razie czeka nieistniejące jeszcze Namysłowskie Stowarzyszenie Kolejowo-Rowerowe? Pierwsza byłaby faza dokumentacyjno-organizacyjna.  Polegałaby ona na zgromadzeniu w możliwie szybkim czasie dokumentacji trzech namysłowskich tras kolejowych w formie tradycyjnej i elektronicznej. Materiały te byłyby pomocne m. in. samorządowym instytucjom tworzącym projekty z wykorzystaniem środków europejskich. To byłaby również podstawa do budowania akcji promujacych sentymentalne dawne kolejnictwo w formie wystaw i trwałych ekspozycji na nowo wyremontowanym dworcu w Namysłowie.

Nowy dom w Kamiennej wybudowany tuż przy nasypie kolejowym linii Namysłów - Bukowa Śląska.

Coworkingowa przestrzeń w mieście
Klub Biznesu Biznes.Space

Część organizacyjna polegałaby na skrzyknięciu się i przyjęciu ram formalno-prawnych. Pozwoliłoby to na składanie wniosków o dofinansowanie organizowanych przez siebie projektów i przedsięwzięć.

Cóż ja na razie mogę powiedzieć: Kolejarze, kolarze, drezyniarze, łączcie się! Aby nasze linie przetrwały najtrudniejszy czas, trzeba nie tylko działań samorządu, ale i zorganizowanego społeczeństwa. Komitety obrony opolskich linii kolejowych, społeczne towarzystwa kolejowe w Kępnie i Sycowie przyczyniły się w XXI wieku  do przywrócenia ruchu osobowego na takich liniach jak - Kluczbork - Jełowa - Opole lub ruchu towarowego Syców - Kępno. W tych kwestiach przydałoby się burmistrzowi i wójtom apolityczne i pozytywistyczne wsparcie. Żeby drezynować, potrzebne będą  najpierw piły, łopaty, mocne ręce.

Dodanych komentarzy: 11

Oj byłoby pięknie tak podrezynować do Rychtala, do dawnej namysłowskiej ziemi... i z powrotem. Trzeba tylko wiele przeszkód pokonać, a zaasfaltowany przejazd w Skoroszowie, może się okazać najmniejszą z nich.

A oto jak działają pasjonaci na Grabowskiej Toczce: http://seba.lisek.org.pl/page/index.php

pozdrawiam

Zapowiada się na to, że drezynowanie na tym odcinku niedługo zostanie utrudnione. Powstaje nowa droga miedzy Kępnem a Grębaninem. Wygląda na to że nowo powstały "przejazd" będzie przeznaczony tylko dla użytkowników drogi (czytaj: tory będą zalane).

W poprzednim miesiącu dane mi było zobaczyć na własne oczy ścieżki rowerowe, które powstały w miejscu nieczynnych linii kolejowych w okolicach Ząbkowic Śląskich. Są to wąskie pasy asfaltu, idealne do jazdy rowerem. Nie łudźmy się, że którąś z nieczynnych namysłowskich linii kolejowych pojedzie jeszcze pociąg. Dobrze by było, gdyby chociaż w podobny sposób jak w sąsiednim województwie zostały wykorzystane.

Informacja dla wszystkich miłośników szlaków kolejowych,w szczególności linii Namysłów-Kępno i Bukowa Śląska-Syców ukazała się ciekawa publikacja,nazywa się to: KOLEJE MAŁE I DUŻE POŻEGNANIE Z PAROWOZEM, CZYLI DZIEJE SPISANE LINII KOLEJOWYCH NAMYSŁÓW- KĘPNO BUKOWA ŚL.- SYCÓW Robert Ślęzok Wydawnictwo: APLAND Stron: 102 jest do kupienia na serwisie aukcyjnym Allegro,dla zainteresowanych podaję linka

http://allegro.pl/koleje-male-i-duze-numer-specjalny-h-2-2007-2-i1177630909.html

Warto obejrzeć i poczytać,jest podany spis treści,cena dość wysoka bo 45zł,sądzę,że warto,choć na okładce widnieje cena 29zł. Myślę,że jakby skontaktować się z wydawnictwem "APLAND",to kupimy ją taniej(zwłaszcza jak zamówimy kilka egzemplarzy). Proszę webmastera o uaktywnienie linka.

Książka "KOLEJE MAŁE I DUŻE ..." dostępna jest w czytelni Biblioteki Miejskiej w NAmysłowie, bardzo ciekawa pozycja. Rozkłady jazdy, mapki stacji, zdjęcia i sporo historii linii. Swego czasu dostępna była do kupienia u p. Wincewicza w "białym domu", co do ceny na allegro - 45 zł. - to trochę moim zdaniem za dużo. 

Jestem jak najbardziej za utworzeniem takiego Stowarzyszenia, które uchroniłoby, chocby w części, dwie lokalne linie kolejowe od fizycznej likwidacji.
My musimy walczyc o każdy metr toru, a nasi Bracia z Południa, Czesi nie mają takiego problemu ( linia Zlate Hory - Jesenik).

Kurcze,anonimie masz całkowitą rację.Ja również jestem za utworzeniem takiego stowarzyszenia ale to będzie niesłychanie trudne.Obawiam się,że bez zaangażowania się włodarzy miasta i powiatu oraz co najmniej dwóch Dyrekcji Okręgowych Kolei za zadanie niewykonalne.Zadanie bowiem komplikuje się o tyle,że klarowna jest sprawa Sycowa, to okręg dolnośląski kolei a więc Wrocław i tu linia Namysłów-Syców jest pod zarządem jednej Dyrekcji.Inaczej jest natomiast z Kępnem, to już województwo wielkopolskie(od Igłowic) i okręg kolei wielkopolski a więc Poznań i tu linia Namysłów-Kępno jest pod zarządem dwóch Dyrekcji Okręgowych,tj. we Wrocławiu i w Poznaniu.I tu widzę zasadniczy problem.
Może więc na początek zacząć od linii kolejowej Namysłów-Syców a w perspektywie z przedłużeniem do Międzyborza(nie wiem czy linia Syców-Międzybórz istnieje?,na mapach jej nie ma ale w latach 70-tych ub.wieku chyba jeszcze istniała?!).Trzeba sprawdzić, czy mam rację,proszę o pomoc miłośników kolei w tej kwestii.
Jak by nie patrząc linia Namysłów-Syców-Międzybórz,to jedna Dyrekcja, Dolnośląska Kolei we Wrocławiu, tu jest duże pole do popisu we współpracy z regionalistami-miłośnikami kolei z Namysłowa,Sycowa i Międzyborza.
Skoro zaś piszesz o naszych sąsiadach z południa,to ciekawe jak Czesi rozwiązuję ten problem,bo nie sądzę aby ich vlaki i żelaźnice były inne niż nasze a i szerokość torów mają taką samą.
Jeżeli masz jakieś informację na ten temat albo cokolwiek wiesz jak Oni to robią lub też masz jakieś kontakty,to podziel się z nami swą wiedzą.Zapraszam do ściślejszej współpracy na portalu i Ciebie anonimie i innych pasjonatów wycieczek kolejowo-rowerowych.
Pozdrawiam Cię serdecznie i do miłego..

Obojętnie kto wygra wybory, takie stowarzyszenie powinno powstać i działać w bardzo ścisłej wspólpracy z magistratem i burmistrzem. Po wyborach czeka nas najzwyklejsza pozytywistyczna organiczna praca. - Z nowym lub starym burmistrzem.

Ja też jestem bardzo zainteresowany reaktywowanim linii kolejowej na trasie Namysłów -Syców.Sprawa linii kolejowej Namysłów -Opole jest właściwie przesądzona, nic z tego nie będzie.Obszernie pisał o tym Entedy.
Poniżej zamieszczam stronę.Na pewno wszytkich miłośników koleji, drezyn, powstania stowarzyszenia powinna zainteresować ta strona.Można wiele czerpać z ich doświadczenia.

drezyny.karpacz.pl

Pozdrawiam
Były namysłowianin