Wraz z nadejściem wiosny topniejące nad zalewem michalickim śniegi odsłoniły całe hałdy śmieci zalegających na brzegach zbiornika. Kilka dni temu otrzymaliśmy w tej sprawie liczne zgłoszenia od wędkarzy i miłośników natury. Gdy zajęliśmy się tematem, teren posprzątano.
Zalew w Michalicach to coraz popularniejsze miejsce wypoczynku w okresie letnim. Poza sezonem jest przede wszystkim licznie odwiedzany przez wędkarzy. Kilka dni temu wyglądał jeszcze tak:
Widać, że nieczystości zalegają na brzegu conajmniej od ubiegłorocznego sezonu. Kiedyś część została zebrana i zapakowana w foliowe worki ale pozostawione samemu sobie zostały nadgryzione przez ząb czasu i zwierzęta. Papier, puszki i plastikowe butelki zostały rozrzucone po całej okolicy.
Właścicielem terenu jest gmina Namysłów. Jednak na mocy umowy zarządza nim Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu. Tenże jednak upoważnił jedno z trzech namysłowskich kół wędkarzy do dbania o zbiornik w Michalicach. Koło działające przy Namysłowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej powinno również zadbać o czystość jego nabrzeży.
W namysłowskim magistracie otrzymaliśmy zapewnienie, że burmistrz Krzysztof Kuchczyński zajmie się tematem i zorganizuje spotkanie z przedstawicielami kół wędkarskich i spółki komunalnej EKOWOD. Tym niemniej dwa dni później otrzymaliśmy informacje, że śmieci są już zabrane. Okazało się, że posprzatało je koło PZW Namysłów NSM. Jak nas zapewnia Stanisław Piasny, prezes Koła, sprzątanie było zaplanowane od dłuższego czasu, a tego typu akcje przeprowadzane są regularnie.
Pozostaje miec nadzieję, że bez naszej interwencji śmieci także zostałyby wywiezione, a wypoczywający nad zalewem urlopowicze i wędkarze zadbają o nasze wspólne dobro.
>>Stanowisko gminy w sprawie do przeczytania tutaj<<