To człowiek należący do grupy wiecznie niezadowolonych, wiecznie jatrzących i wiecznie na "nie", taki typowy malkontent - przedstawiano kandydata przed jego wystepem w sobotę, 13 lutego w Namysłowskim Ośrodku Kultury - On się w czerwonym urodził, a pierwszy donos złożył już na porodówce, kiedy podpierniczył kolegę z inkubatora obok. Sam kandydat miał wiele do powiedzenia o sobie, jak i o naszym mieście. Niektóre z jego pomysłów wydają się rewolucyjne ale nie można mu odmówić znajomości bolączek mieszkańców Namysłowa:
Kandydat prywatnie jest członkiem wrocławskiego zespołu kabaretu Neonówka, który zaprezentował się namysłowianom w minioną sobotę w NOK. Roman Żurek, Michał Gawliński i Radosław Bielecki potwierdzil, że ich poczucie humoru i umiejętność zarażania śmiechem są na najwyższym poziomie, a miano jednego z czołowych kabaretów w Polsce nie jest okresleniem na wyrost. Zresztą, popularność grupy dowodzi fakt, że bilety w Namysłowie były już wyprzedanena długo przed występem.
Kabareciarze przedstawili w wiekszości swoje dotychczasowe skecze, lubiane i znane z telewizyjnych odsłon. Co jednak świadczy o klasie kabaretu, skecze te były odświeżone i przeplatane improwizowanymi scenkami. Moglismy także zobaczyć przedsmak nowego programu, przygotowywanego przez zespół. Świetna i humorem pokazana scenka z zaręczyn Mieszka I z Dąbrówką tylko rozpaliła apetyty namysłowian. Owacje, jakie dostała Neonówka, z pewnością skłonią organizatorów do zaproszenia grupy ponownie.